Dziewczyna przejechała 900 km, aby zobaczyć partnera. Przez jego zachowanie wróciła już jako singielka
Dziewczyna była przekonana, że znalazła swoją bratnią duszę. Chcąc spędzić weekend ze swoim chłopakiem, wyruszyła w daleką trasę, 900 km od swojego domu. W końcu nie bez powodu mówi się, że miłość nie zna granic. Niestety, staranne przygotowania spełzły na niczym. Kobieta wytrzymała kilka dni i wróciła do domu. Jako singielka.
Dziewczyna, uznała, że chce koniecznie zobaczyć swojego partnera. Co prawda, najwięcej rozmów odbyła z nim przez internet, ale potrafili rozmawiać godzinami. Bez wahania wyjechała 900 km od domu, żeby się z nim spotkać. Wróciła zdegustowana.
Dziewczyna nie wiedziała co robić
Chłopak, w którym kobieta zaczynała się poważnie zakochiwać, mieszkał na drugim końcu Polski. W wiadomościach i gdy do siebie dzwonili, czuli się tak pewnie, że zachowywali się już jak para. Odbyli też pierwsze spotkanie, które kobieta wspominała bardzo dobrze, a nawet z motylami w brzuchu. Bardzo za nim tęskniła, więc postanowiła zorganizować im wyjazd na kilka dni.
Dziewczyna zaprosiła też swoją przyjaciółkę, żeby nie jechać samej aż 900 km. Wybrała taki punkt w kraju, do którego jej nowy ukochany będzie miał blisko, zaledwie 100 km. Wynajęła luksusowy apartament na 5 dni, po drodze zrobiła zakupy i przygotowała alkohol. Chłopak także miał kupić kilka butelek wina i przyjechać prosto po pracy.
- Nie żyje prawdziwa legenda. Polka była niedoścignionym wzorem, wielka strata
- Uwielbiana aktorka zrobiła niemożliwą rzecz na pogrzebie Królikowskiego. Nigdy nie widzieliśmy takiego zachowania
- Kotlety schabowe po staropolsku. Przepis sprawi, że bliscy poproszą o dokładkę
Co za zawód!
Chłopak dojechał, ale nie kupił nic do jedzenia i picia. Piątkowy wieczór spędzili przy butelkach wina kupionych przez dziewczyny, tak samo było ze śniadaniem przygotowanym z kupionych przez nie wcześniej produktów. Za obiad mężczyzna zapłacił tylko za siebie, podobnie jak za kolację i wizytę w barze. Kolejne dni odbyły się na identycznych zasadach, a on nie wykazywał żadnej inicjatywy.
Dziewczyna dbała o wszystko i sama przygotowywała posiłki, czuła się w pewien sposób wykorzystana, jakby chłopak nie miał najmniejszego zamiaru jej zaimponować i podzielić się obowiązkami. Uwielbiał kłaść się na kanapie i uciekać od przygotowywania jedzenia. Kiedy wyjeżdżali, nie zaproponował zwrotu za wynajem apartamentu i za duże zakupy, z których chętnie korzystał. Kobieta była załamana postawą chłopaka. Wyjechali z powrotem do domu, bez żadnych rozliczeń. Dziewczyna postanowiła się już nigdy do niego nie odezwać.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Jak się okazało bratnia dusza, którą miał być nowy partner, zamieniła się w sknerę i egoistę.
Kobieta liczyła, że spędzi romantyczny czas ze swoim nowym chłopakiem, tymczasem wspólny wyjazd zakończył ich znajomość.
Jak to jest, że zakochane kobiety potrafią poświęcić cały swój komfort dla miłości, nie widząc, że zupełnie nie warto? Jeśli już chłopak zgodził się na tak długą podróż dziewczyny, dla jej komfortu, powinien zadbać o nią w stu procentach.
ZOBACZ TEŻ:
- Operacja na otwartym sercu, poważny stan. Niepokojące doniesienia o Tomaszu Stockingerze
- Pociąg w Warszawie pilnie zatrzymany. Nieoficjalnie: mogło chodzić o zakażenie chorobą, na miejscu służby
- Paznokcie też można wykonturować. Kobiety wymyśliły sposób, jak wyszczuplić sobie palce
- Kobieta żąda od Michała pieniędzy na dziecko. Problem w tym, że nie on jest ojcem
- Niemowlę znalazł na śmietniku. Po 20 latach usłyszał pukanie do drzwi, otworzył je i zamarł
- Osłupiające, wystarczy przez 7 dni pić sok z kiszonej kapusty. 2 dnia widać powalający efekt
Źródło: kobieta.wp.pl
