Ewelina Kolecka 05.01.2019 13:34

Jak poradzić sobie z rozstaniem po długim związku? Porady psychologa

fot. unsplash.com W A T A R I

Jak poradzić sobie z rozstaniem po długim związku? Im dłużej jesteśmy w związku i wiąże nas silniejsza więź emocjonalna, tym trudniej i boleśniej przeżywamy rozstanie. Jednak nawet jeśli wydaje nam się, że już nigdy nie zaznamy szczęścia, musimy pamiętać, że kiedyś ten nieprzyjemny stan minie. O ile, rzecz jasna, nie pogorszymy sprawy, rozpamiętując przeszłość i stojąc w miejscu. Jak to zrobić? Dowiedz się!

Jak poradzić sobie z rozstaniem po długim związku? Znasz powiedzenie, że czas leczy rany? Chociaż dzisiaj wydaje się, że nigdy nie pogodzisz się z rozstaniem, za kilka lat będziesz spoglądać w przeszłość bez cierpienia. Jednak zanim do tego dojdzie, czeka cię kilka tygodni, a nawet miesięcy przechodzenia procesu żałoby po związku. Na szczęście nie musi to oznaczać, że przez cały czas będziesz czuć się równie kiepsko, wręcz przeciwnie! Cierpienie powinno z czasem maleć, pod warunkiem, że podejdziesz do tego z rozsądkiem i znajdziesz wsparcie. Powiemy ci, jak poradzić sobie z rozstaniem po długim związku! Oto nasze rady, dzięki którym wrócisz do siebie.

Jak poradzić sobie z rozstaniem? Dowiedz się, czego unikać, a co pomoże ci uleczyć rany.

1. Czego nie robić po rozstaniu? Zrób sobie detoks od mediów społecznościowych

Jak poradzić sobie z rozstaniem po długim związku? Jedną z najgorszych decyzji, jakich możemy dokonać po rozstaniu, jest śledzenie życia naszego byłego partnera. W ten sposób nie osiągniemy nic, oprócz tego, że dłużej nie będziemy mogli dojść do siebie.

To naturalne, że po rozstaniu jesteśmy ciekawi, kto zastąpił nas u boku ukochanego. Jednak takie postępowanie do niczego nie prowadzi i jest źródłem dodatkowych cierpień. Szybko zaczynamy porównywać się do nowej partnerki i zamiast ruszyć naprzód z własnym życiem, wciąż tkwimy w przeszłości.

Z Facebooka albo Instagrama raczej nie dowiesz się, czy druga osoba żałuje rozstania i co naprawdę czuje. Wręcz przeciwnie: raczej mamy tendencję, by przedstawiać nasze życie w różowych barwach, by były partner nie pomyślał, że udało mu się nas zranić.

2. Czego nie robić po rozstaniu? Nie rozpuszczaj plotek na temat byłego partnera

Po rozstaniu buzuje w nas mnóstwo emocji, zwykle negatywnych. Dlatego nierzadko fantazjujemy o zemście za to, jak zostaliśmy potraktowani przez byłego partnera. Szczególnie jeśli to my jesteśmy stroną porzuconą albo zdradzoną.

Jednak rozpuszczanie paskudnych plotek o byłym nie jest dobrym wyjściem, bez względu na to, jak wobec nas postąpił. Co innego, rzecz jasna, zwierzanie się bliskim znajomym i szukanie wsparcia, a co innego opowiadanie koleżankom niestworzonych opowieści, by zniszczyć mu reputację. Prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw, a ty stracisz zaufanie i zyskasz łatkę kłamczuchy.

3. Czego nie robić po rozstaniu? Nie rozpoczynaj nowego związku „na pocieszenie”

Ile czasu po rozstaniu zacząć nowy związek? To bardzo indywidualna kwestia. Jednym do otrząśnięcia się wystarczy zaledwie kilka miesięcy, inni potrzebują roku albo nawet lat, by wyleczyć wszystkie rany.

Szczególnie ciężko jest wejść w nową relację ludziom, którzy wcześniej tkwili w toksycznym albo przemocowym związku. Bez względu na to, czy rozstaliście się w pokojowy sposób, czy zerwaniu towarzyszyły kłótnie i oskarżenia, należy przestrzegać jednej istotnej zasady. Mianowicie: nie wchodź w nowy związek, żeby się pocieszyć. Dlaczego? Ponieważ jest to zwyczajnie nieuczciwe wobec kogoś, kto obdarzył nas uczuciem, inwestuje swoje emocje i czas w relację, a druga osoba widzi w nim wyłącznie kogoś, kto oderwie ją od przykrych myśli o poprzednim partnerze.

Wydaje nam się, że nie ma nic złego w wejściu w relację z jedną osobą, jeśli nadal czujemy coś do byłego? To błąd! Nasz nowy partner bez wątpienia szybko zrozumie, że wciąż nie pogodziliśmy się z losem i rozłąką. Kiedy jesteśmy świeżo po rozstaniu, nasze myśli mimowolnie wciąż wracają do dawnej miłości i ciągle łapiemy się na tym, że o nim wspominamy. Nawet jeśli sami nie zdajemy sobie z tego sprawy, inni zauważają to z łatwością!

4. Jak poradzić sobie z rozstaniem po długim związku: jak przestać się obwiniać?

Jak poradzić sobie z rozstaniem po długim związku? Kobiety mają szczególną skłonność, by poszukiwać winy w sobie. Myślą, że nie były wystarczająco dobre dla byłego partnera, poświęcały mu za mało czasu więc nic dziwnego, że odszedł do innej. Stop! Nie wolno wpadać w błędne koło poczucia winy i rozpamiętywania!

Jak przestać się obwiniać? Rzadko zdarza się, że za rozstanie jest w stu procentach odpowiedzialna tylko jedna strona, oczywiście z wyjątkiem związków, w których zdarzyła się przemoc. Jednak trzeba się pogodzić z faktem, że tym razem nam nie wyszło i po części rzeczywiście za to odpowiadamy. Zmiana sposobu myślenia wymaga wielu ćwiczeń i wysiłku, a także zaakceptowania stanu rzeczy. Zamiast żywić nadzieję, że na pewno do siebie wrócicie, jeśli się „poprawisz”, pogódź się z myślą, że tamten rozdział został już zamknięty.

5. Jak rozmawiać o rozstaniu?

Unikajmy poruszania tematu rozstania na imprezach, w gronie znajomych lub podczas uroczystości rodzinnych. Tak osobiste tematy najlepiej omawiać w gronie zaufanych osób: przyjaciół albo rodziny. Nie mamy pewności, czy inni uczestnicy zabawy nie przekręcą naszych słów albo nie rozniosą plotek.

Jak rozmawiać o rozstaniu? Postawmy na absolutną szczerość, ale wymagajmy jej także od naszych rozmówców. Znajomi, kierując się źle pojętym współczuciem, mogą zapewniać nas, że na pewno jeszcze istnieje nadzieja dla naszego związku. Czują żal i nie potrafią nam powiedzieć wprost, że raczej nic z tego nie będzie. Dlatego postarajmy się powściągnąć emocje w chwili, gdy słyszymy coś, co nam nie odpowiada. Jeśli się z czymś nie zgadzamy, spokojnie argumentujmy, zamiast obrażać się na rozmówcę albo trzaskać drzwiami.

Jak poradzić sobie z rozstaniem po długim związku? W czasie rozmowy, szczególnie świeżo po rozstaniu, możemy mieć skłonność do monotematyczności. Pamiętajmy, że chociaż przyjaciele powinni sobie nawzajem zapewniać wsparcie w trudnych chwilach, nie powinniśmy nadużywać ich dobroci. Jeśli będziemy ignorować ich problemy na rzecz skupiania się na naszym bólu, szybko poczują się wykorzystywani. Pytanie na początku rozmowy, co u nich słychać, by szybko przejść do opowiadania o sobie, także nie jest dobrym rozwiązaniem. Najlepiej poświęcić każdemu pół rozmowy, a nikt nie poczuje się zaniedbany.

6. Jak szukać pomocy po bolesnym rozstaniu?

Jak poradzić sobie z rozstaniem po długim związku? Czasem, jeśli nasze rozstanie zakończyło się w wyjątkowo paskudnych okolicznościach, rozmowy z przyjaciółmi mogą nie wystarczyć. Szczególnie jeśli przekroczyliśmy granicę przyzwoitości i mają zwyczajnie dość tego, że nieustannie domagamy się uwagi i rozmawiania o naszym rozstaniu.

W takich przypadkach należy zwrócić się o pomoc do specjalisty. Na początek wybierzmy się do psychologa, z którym porozmawiamy o specyfice naszego problemu. On stwierdzi, czy powinniśmy udać się na specjalną terapię, czy wystarczy kilka sesji i może farmakoterapia, która pomoże ukoić nasze skołatane nerwy. Istnieją dwa rodzaje terapii: indywidualna lub grupowa. W przypadku terapii grupowej będziemy uczestniczyć w sesjach wspólnie z innymi osobami, które borykają się z podobnymi problemami. Podczas terapii indywidualnej pozostajemy sam na sam ze specjalistą.

Lekarz może zasugerować, jakie rozwiązanie uważa za optymalne, jednak ostateczna decyzja należy do nas. Pamiętajmy, że podczas rozmów z lekarzem musimy zachować absolutną szczerość, inaczej terapia nie będzie skuteczna. Jeśli się przejmujesz, pomyśl, że specjalista miał do czynienia z setkami, a nawet tysiącami przypadków w swojej karierze i naprawdę niewiele potrafi go zdziwić.

7. Jak poradzić sobie z rozstaniem po długim związku? Pomyśl o dobrych stronach!

Często po rozstaniu wydaje nam się, że nasz świat się zawalił. Nic dziwnego – zainwestowaliśmy w daną relację mnóstwo czasu i energii, wyobrażaliśmy sobie przyszłość u boku ukochanej osoby, a wszystko prysnęło jak bańka mydlana i musimy zweryfikować nasze plany. Jednak istnieją także pozytywne skutki rozstania, o których rzadko myślimy, kiedy kończymy relację.

Jakie są pozytywne skutki rozstania? Jeśli związek zakończył się, ponieważ nasz partner nie dochował nam wierności, przynajmniej wiemy, na czym stoimy. Tkwienie w relacji z kimś, kto nie jest wobec nas szczery, to męka. Lepiej dowiedzieć się o tym wcześniej, niż kiedy z powodów społecznych albo finansowych nie będziemy mogli sobie pozwolić, by się rozstać. Jeśli zerwanie przydarzyło się jeszcze przed ślubem, to znaczy, że po prostu nie trafiliśmy na odpowiednią osobę. Jednak teraz, kiedy odzyskaliśmy status singla albo singielki, znów mamy szansę odnaleźć tego jedynego lub tą jedyną.

Jak poradzić sobie z rozstaniem po długim związku? Z sytuacji, kiedy ponosimy większą część odpowiedzialności za rozstanie, również możemy wyciągnąć lekcję. Przede wszystkim nauczyliśmy się, czego oczekujemy od drugiej osoby, kogo poszukujemy, a także wiemy, jakich błędów nie popełniać w przyszłości. Zdarza się, że będąc w związku, rezygnowaliśmy ze swoich planów, ponieważ musieliśmy zawrzeć kompromis z partnerem. Teraz jednak nic nas nie ogranicza: nie musimy uzgadniać z drugą osobą, gdzie pojechać na wakacje, na co pójść do kina lub jak spędzić weekend. Możemy urządzić mieszkanie wyłącznie według własnego gustu, zająć się hobby, którego nasz partner nie aprobował, a także nauczyć się czegoś o sobie.

8. Co zrobić po rozstaniu? Przypomnij sobie, że żyjąc samotnie, także możesz być szczęśliwa!

Komedie romantyczne, romanse, liczne bajki i inne dzieła popkultury często sprzedają nam model świata, w którym jedyną drogą do szczęścia jest znalezienie miłości. Potem ślub, dzieci i „żyli długo i szczęśliwie”. Niestety, w praktyce nie każdy chłopak okazuje się księciem z bajki.

Pamiętaj, że żyjąc samotnie, także możesz być szczęśliwa. O wiele lepiej jest być singielką niż tkwić w relacji, która nie przynosi nam spełnienia, ze strachu przed rozstaniem. Wiele kobiet motywuje swoją decyzję o byciu w nieszczęśliwym związku tym, że już nie potrafią żyć samodzielnie. Jednak takie myślenie to pułapka. O wartości człowieka nie świadczy status na Facebooku albo obrączka na palcu, ale szacunek i sympatia innych ludzi. Żeby wejść w nowy związek i zbudować go na solidnych fundamentach, należy najpierw dojść do ładu z samym sobą.