Kobieta nie uśmiechała się 40 lat. Powalające, jak teraz wygląda jej twarz
Na twarzy pewnej kobiety uśmiech nie zagościł już od około 40 lat. Co ciekawe, to wcale nie wynik poważnej choroby czy tragicznego życiorysu, a świadoma decyzja. Co chce w ten sposób osiągnąć?
Tess Christian, bo tak nazywa się kobieta żyjąca bez uśmiechu, postanowiła wytłumaczyć swoją decyzję w sieci.
Uśmiech był zakazany
Tess wyjawiła, że w dzieciństwie uczęszczała do surowej szkoły zarządzanej przez zakonnice. Te utrzymywały w placówce absolutną powagę. Do tego stopnia, że sugerowały swoim uczennicom, by te się nie uśmiechały. Mogły je przez to spotkać nieprzyjemności.
Tess już wtedy musiała więc nauczyć się opanowania swojej mimiki. Na początku było to trudne, bo gdy ktoś ją rozśmieszył, uśmiech przychodził naturalnie. Z czasem nauczyła się utrzymywać grobową minę.
- Zawsze mówiono mi, żeby pozbyć się uśmiechu z twarzy, więc, zamiast tego nauczyłam się tego nie robić — wyjawiła.
Brak uśmiechu ma ważną zaletę
Z czasem Tess zorientowała się, że brak uśmiechu niesie ze sobą pewne korzyści. Nieruchoma twarz po prostu wolniej się starzeje. Kobieta uznała więc, że nie będzie się uśmiechała nawet po ukończeniu szkoły, by zagwarantować sobie na starość twarz pozbawioną zmarszczek.
- Tak, jestem próżna i chcę zachować młodość . Moja strategia jest bardziej naturalna niż botox i bardziej skuteczna niż jakikolwiek drogi krem kosmetyczny na twarz lub maseczka — tłumaczyła.
Nie tylko ona zrezygnowała z uśmiechu
Tess przyznała, że jej pomysł nie wziął się znikąd. Jak twierdzi, podobnie z czasem próbowały walczyć gwiazdy Hollywood z pierwszej połowy ubiegłego wieku , gdy medycyna estetyczna praktycznie nie istniała.
Kobieta wyjawiła, że jej wielką idolką jest aktorka Marlene Dietrich, która również praktycznie się nie uśmiechała, właśnie dlatego by wyglądać młodziej.
Zobacz post: