Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Koszmar na drodze. Matka nie żyje, a jej niespełna dwuletni syn trafił do szpitala
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 09.11.2025 13:12

Koszmar na drodze. Matka nie żyje, a jej niespełna dwuletni syn trafił do szpitala

Koszmar na drodze. Matka nie żyje, a jej niespełna dwuletni syn trafił do szpitala
fot. Facebook @Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu

Tragiczny wypadek pod Łasinem poruszył region. Zginęła 30-letnia kierująca fordem, a jej niespełna dwuletni syn trafił do szpitala. Policja potwierdza udział dwóch aut osobowych i ciężarówki, a śledczy składają przebieg zdarzeń niczym puzzle. Co dziś wiemy o wypadku na DK16 i jakie pytania wciąż pozostają bez odpowiedzi? 

Wieczór, prosty odcinek drogi i nagły łańcuch zdarzeń

Do tragedii doszło w piątek, 7 listopada, na prostym odcinku drogi krajowej nr 16 w rejonie Łasina-Wybudowania (pow. grudziądzki). Według wstępnych informacji zderzyły się dwa samochody osobowe i pojazd ciężarowy. Siła uderzenia była tak duża, że ford i ciężarówka wylądowały w polu. Kierująca fordem zginęła na miejscu, jej małe dziecko – podróżujące w foteliku – zostało zabrane do szpitala na obserwację. Droga była zablokowana do późnej nocy, a ruch przywrócono po godz. 1:00. 

Wstępne relacje służb z piątkowego wieczoru mówiły o tym, że ciężarówka znalazła się na przeciwnym pasie; szczegółów jednak wtedy brakowało. Lokalny system ostrzegania RSO informował o całkowitej blokadzie DK16 i objazdach, co sparaliżowało ruch między Iławą a Grudziądzem.

Nowe tropy i nieoficjalne hipotezy. Co mogło być iskrą?

Dzień po wypadku pojawiły się nieoficjalne doniesienia TVP3 Bydgoszcz: według ich źródeł jedno z aut miało zjechać na przeciwny pas i uderzyć w ciężarówkę, a w konsekwencji w pojeździe ciężarowym mogło dojść do pęknięcia opony (tzw. „wystrzał”), co wytrąciło zestaw z toru jazdy. Ta wersja nie została na razie potwierdzona przez policję i pozostaje przedmiotem śledztwa prokuratorskiego. 

Rzecznik grudziądzkiej policji, asp. Łukasz Kowalczyk, informował “Fakt” o udziale dwóch aut osobowych i ciężarówki oraz o śmierci kierującej fordem – to dziś jedyne twarde fakty. Reszta wymaga ekspertyz biegłych: od oględzin wraków, przez analizę śladów na jezdni, po sprawdzenie stanu technicznego pojazdów (w tym opon i układów hamulcowych). Wstępne komunikaty drogowe i lokalne media wskazywały na pełną blokadę trasy oraz pracę sześciu zastępów straży pożarnej na miejscu zdarzenia.

Śledztwo, bezpieczeństwo i pytania do kierowców

Prokuratorskie postępowanie ma wyjaśnić, czy zawinił błąd człowieka, defekt techniczny, czy splot obu czynników. Na tym etapie dochodzenia policja nie wskazuje winnych – to ważne, by oddzielić fakty od emocji. Pewne jest jedno: prawidłowo zamontowany fotelik i pasy mogły uratować życie dziecka, co potwierdzają relacje służb o braku widocznych obrażeń u malucha. To szczegół, który w dramatycznym bilansie przynosi choć odrobinę ulgi.

Jeśli wersja o „wystrzale” opony w ciężarówce się potwierdzi, dyskusja wróci do elementarnych nawyków: regularnej kontroli ciśnienia i stanu ogumienia, zwłaszcza przy obciążonych zestawach i w zmiennych temperaturach. W podobnym tonie informował też Punkt Informacji Drogowej GDDKiA, który w pierwszych godzinach po zdarzeniu sygnalizował, że do zderzenia trzech pojazdów miało dojść właśnie po awarii opony w ciężarówce – z zastrzeżeniem, że to ustalenia wstępne.

Na koniec pozostaje najtrudniejsze: rodzina i bliscy 30-latki, których codzienność pękła jak zła opona – nagle i bez ostrzeżenia. Śledczy spróbują odpowiedzieć na pytanie „dlaczego?”, kierowcy na DK16 już dziś mogą odpowiedzieć sobie na pytanie „co mogę zrobić, by nie dopuścić do powtórki?”.

Wybór Redakcji
najbogatsza gmina
To najbogatsza gmina wiejska w Polsce. "Polski Kuwejt" będzie jeszcze bogatszy
Powóz konny
"Baba z wozu..." Dokończ przysłowia polskie! 5/8 to już rekord. Pobijesz go?
stół wigilijny
Gdzie wyrzucać ości po rybie? Jeden błąd może Cię słono kosztować. Zasady segregacji są jasne