Katastrofa F-16 w Radomiu wciąż rodzi więcej pytań niż odpowiedzi. Jedno z najgorętszych brzmi: co stanie się ze szczątkami samolotu? Śledczy szykują się do żmudnej „układanki” - rekonstrukcji maszyny z odnalezionych fragmentów - i nie wykluczają, że część elementów trafi do zagranicznych laboratoriów producenta. Brzmi jak film? Niestety, to standard w najpoważniejszych sprawach lotniczych.
Do nietypowego zdarzenia doszło na osiedlowym chodniku, gdzie 4-letnie dziecko prowadzące elektryczny samochodzik dla maluchów zderzyło się z 87-letnią kobietą. Seniorka upadła na ziemię. Na miejsce wezwano służby; policja zabezpieczyła teren i rozmawia ze świadkami, aby ustalić dokładny przebieg incydentu.
Pogrzeb Kasi Stoparczyk ściągnął tłum ludzi, którzy znali jej głos - i tych, którzy po prostu chcieli być blisko. Dziennikarka zginęła 5 września w wypadku na S19 w okolicach Jeżowego, jadąc jako pasażerka. Prokuratura bada okoliczności tragedii. Takie zdania ciągle brzmią jak zła pomyłka - zwłaszcza gdy mówi się o kimś, kto zawodowo rozmawiał z dziećmi o emocjach i odwadze. Był moment, po którym kościelne schody jeszcze długo brzmiały szeptami: prosty, ale wymowny. Oto kulisy dnia, w którym żałoba zamieniła się w działanie.
Poranek na drodze krajowej nr 12 zadrżał jak struna — dwa zestawy ciężarowe spotkały się na jednym pasie. Świadkowie mówią o huku, rozsypanym ładunku i nagłej ciszy, gdy w Struży-Kolonii stanęły syreny. Policja i prokurator prowadzą czynności, a kierowcy utknęli w długich objazdach. Najważniejsze — i najtrudniejsze — pytanie: jak do tego doszło i jaki był finał tej historii? Są ofiary.
W Wyrykach-Woli (Lubelszczyzna) tajemniczy „niezidentyfikowany obiekt latający” przebił dach i strop prywatnego domu. Prokuratura mówi niewiele, MON jeszcze mniej, a w kuluarach huczy: czy to naprawdę był rosyjski dron, czy… coś zupełnie innego? Według nieoficjalnych ustaleń mediów sprawa z Wyrykach może wywrócić dotychczasową narrację do góry nogami.
W niedzielę, 14 września, na skrzyżowaniu ulic Radzymińskiej i Trockiej na Targówku doszło do poważnego zderzenia z udziałem trzech pojazdów: dwóch aut osobowych i autobusu linii 190. Ranne zostało 4-letnie dziecko, które trafiło do szpitala.
Poranek na trasie ekspresowej znów przypomniał, jak szybko „chwila nieuwagi” zamienia się w korkowy koszmar. Wypadek na S8 w rejonie Puchał (powiat pruszkowski) sparaliżował ruch w kierunku Warszawy. Osobowa kia została wepchnięta między dwie ciężarówki, a dwa pasy stanęły. Kierowca auta trafił do szpitala, a zator sięgał aż po węzeł Wolica. Szczegóły zdarzenia wciąż są wyjaśniane przez służby.
Na skrzyżowaniu Radzymińskiej i Trockiej doszło do poważnego wypadku z udziałem trzech pojazdów. W środku opla — czteroletnie dziecko i dwoje nietrzeźwych dorosłych. Gdy metal jeszcze trzeszczał, a syreny rwały powietrze, matka zamiast poczekać na ratowników, próbowała… uciec z maluchem. Dziecko trafiło do szpitala, a sprawa — na biurka policjantów.
13.09 słowaccy ratownicy z Horskej Záchrannej Služby (HZS) poinformowali o śmierci 32-letniej Polki w rejonie Bachledovej Štrbiny w Tatrach Wysokich. Do wypadku doszło w piątek po południu podczas załamania pogody – panowały gęsta mgła i intensywny deszcz. Kobieta spadła ok. 100 m na oczach innych turystów. Ze względu na warunki nie dało się użyć śmigłowca; ciało odnaleziono następnego dnia podczas lotu rozpoznawczego i przetransportowano do Starego Smokowca.
Tragiczna śmierć dziennikarki radiowej i telewizyjnej Katarzyny Stoparczyk poruszyła Polaków. Wypadek na S19 w Jeżowem (5 września 2025 r., ok. 14:45) wciąż badany jest przez prokuraturę. Teraz wiemy, że kierowca auta, którym jechała Katarzyna Stoparczyk, opuścił już szpital, a śledczy proszą świadków o pilny kontakt. Prokurator mówi wprost: pytań jest więcej niż odpowiedzi.
Wyniki sekcji zwłok Katarzyny Stoparczyk są już znane — i brzmią jak chłodny protokół po wydarzeniu, które poruszyło całą branżę. Nikt nie spodziewał się tak rozległych obrażeń.
Na skrzyżowaniu Wołoskiej i Domaniewskiej doszło dziś do zderzenia radiowozu z toyotą. Wypadek radiowozu w Warszawie przerodził się w akcję ratunkową z udziałem wielu służb: dwóch policjantów trafiło do szpitala, ranna jest też pasażerka auta osobowego. Jeden z funkcjonariuszy był zakleszczony w rozbitym pojeździe, więc strażacy musieli rozcinać karoserię. Mokotów stanął, a syreny niosły się między biurowcami.
Jedno nazwisko znała cała Polska: dziennikarka i prezenterka Katarzyna Stoparczyk (†55 l.). Drugie kojarzyli głównie sąsiedzi z Łukawca: spokojny elektryk Jerzy Ch. (†57 l.). Nie znali się, jechali różnymi autami, a jednak w tej samej sekundzie stali się niewinnymi ofiarami zderzenia na S19 pod Jeżowem. W piątek, 5 września, ich życie przerwał gwałtowny huk blachy i cisza, której nikt nie umiał przerwać.
Maciej “Slab” Krakowian zginął tragicznie w katastrofie lotniczej. 5 sierpnia odbył się pogrzeb pilota, jednak na prośbę rodziny nie był medialny. Teraz można zobaczyć, jak wygląda jego grób. Jeden szczegół przyciąga wzrok i wyciska łzy.
9 września 2025 roku (wtorek) doszło do katastrofy lotniczej na terenie Polski. W tragicznym zdarzeniu zginęły dwie osoby. Co wiadomo na temat zdarzenia?
Poniedziałkowy spacer na Bulwarach Wiślanych zamienił się w dramat. 15-latka spadła z kilku metrów z konstrukcji mostu Średnicowego i w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Według wstępnych ustaleń nastolatka poruszała się po przęśle (metalowa część nośna mostu), gdy obsunęła się jej stopa. Towarzyszył jej rówieśnik. Policja bada okoliczności zdarzenia.
Do tragicznego wypadku doszło 9 września 2025 we wtorek, po godzinie 3:00 (około 3:18), w miejscowości Florianki w powiecie zgierskim, między węzłami Wartkowice i Emilia, w województwie łódzkim. Kierowca jednego z pojazdów zginął na miejscu.
Dwa lata temu jego zaginięciem żyła cała Polska. Mężczyzna kontaktował się z prośbą o pomoc, jednak nie udało się go odnaleźć, a telefon przestał odpowiadać. Teraz natrafiono na rzeczy, które rozpoznała jego rodzina. To duży przełom.
Wstrząs w Małopolsce. W weekend w Chrzanowie 5-letni chłopiec, będący pod opieką rodziców, wpadł pod autobus miejski. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR (Lotnicze Pogotowie Ratunkowe), a służby przez wiele minut walczyły o życie dziecka. Niestety, mimo transportu do krakowskiego szpitala, lekarzom nie udało się go uratować. „Tragedia w Chrzanowie” znów rozbrzmiała w mediach
Śledczy w sprawie śmierci Katarzyny Stoparczyk mówią o dwóch wstępnych ustaleniach, które mogą odwrócić bieg spekulacji. Na razie nie wskazują winnych ani nie składają rekonstrukcji co do centymetra. Wiadomo jedynie, że na S19 pod Jeżowem jedna z dwóch skód poruszała się wolniej, a obraz tragicznych minut układa się ślad po śladzie. Co dokładnie ustaliła prokuratura?
Atak rekina w Sydney skradł spokój sobotniego poranka na Long Reef. Kilka sekund wystarczyło, by łagodna fala zamieniła się w scenę grozy. Świadkowie mówią o rozpaczliwych krzykach i potężnej płetwie przecinającej taflę. Co wydarzyło się 100 metrów od brzegu i dlaczego ten incydent poruszył całe miasto?
Tragedia w Drobnicy poruszyła nie tylko mieszkańców wsi pod Wieluniem, ale i strażacką społeczność w całym kraju. W sobotni poranek w przydrożnym stawie znaleziono zatopione auto. W środku były ciała dwóch mężczyzn — 18-latka i 39-latka. Szybko okazało się, że to druhowie miejscowej OSP. Co wydarzyło się tej nocy i jak na dramat reaguje ich środowisko?
Sobotni wieczór zamiast spaceru po sosnowym lesie przyniósł huk, syreny i śmigłowiec LPR. Eksplozja w Rembertowie – na terenie wojskowego poligonu – ciężko raniła dwóch mężczyzn. Na miejscu pracowały służby, a Żandarmeria Wojskowa potwierdziła: poszkodowani mieli wejść za ogrodzenie wbrew wyraźnym oznaczeniom. Co dokładnie wybuchło i jak doszło do dramatu? Na te pytania odpowiedź ma przynieść postępowanie służb.
W sobotni wieczór na polu w Majdanie-Sielcu (pow. tomaszowski) wylądował „nieproszony gość”. Mieszkańcy słyszeli szum, służby dostały zgłoszenie, a „tajemniczy obiekt” okazał się leżeć jakieś 500 metrów od najbliższych domów. Nikt nie ucierpiał, teren natychmiast odgrodzono. Co to było? Pierwsze ustalenia sugerują drona przemytniczego, ale finał tej historii wciąż piszą biegli i prokurator.
Do dramatu doszło w sobotę, 6 września, około godz. 14:45 na ul. Oświęcimskiej — odcinku drogi krajowej nr 79. Wypadek w Chrzanowie poruszył mieszkańców: autobus miejski potrącił 5-letnie dziecko. Na miejsce wezwano śmigłowiec LPR (Lotnicze Pogotowie Ratunkowe), trwała walka o życie. Wieczorem przyszła najgorsza wiadomość ze szpitala w Krakowie.
Służby badają okoliczności tragicznego wypadku na trasie S19 w Jeżowem (woj. podkarpackie), w którym zginęła znana dziennikarka radiowa i telewizyjna Katarzyna Stoparczyk. Śledczy pod nadzorem prokuratury zbierają relacje kierowców i pasażerów, którzy mogli widzieć zderzenie. Na tym etapie nie wskazuje się przyczyny tragedii; gromadzone są dowody i zabezpieczane ślady.
Miał być koncert i święto miasta. Były łzy, światła latarek i słowa, które zatrzymały tłum w bezruchu. Tuż przed występem na STALOVE Festival dotarła tragiczna wiadomość o śmierci Katarzyny Stoparczyk. Prezydent Stalowej Woli przerwał milczenie i powiedział coś, czego nikt na placu nie zapomni.
Jeszcze niedawno opublikowała niezwykle emocjonalny wpis, który poruszył setki osób. Dziś te słowa wracają do nas z zupełnie nowym znaczeniem. Katarzyna Stoparczyk — jedna z najbardziej wrażliwych osobowości polskich mediów — zostawiła po sobie nie tylko dorobek, ale i echo, które trudno uciszyć.