Jackowski przewidział najgorsze. Atak na samolot to dopiero początek. ON będzie na pokładzie
Wielu Polaków zna go z programów telewizyjnych i nagłówków w mediach, lecz nie wszyscy wierzą w jego przepowiednie. Jednakże teraz Krzysztof Jackowski huknął z informacją, obok której trudno przejść obojętnie. Czy nowa wizja to jedynie show, czy naprawdę powód do niepokoju? Przerażające stwierdzenie zwiastuje najczarniejszy scenariusz.
Kim jest Krzysztof Jackowski?
Krzysztof Jackowski to znany polski jasnowidz, który urodził się 1 czerwca 1963 roku w Człuchowie. W latach 90. rozpoczął działalność jako jasnowidz, pomagał m.in. w sprawach osób zaginionych. Co ciekawie przed jasnowidzeniem pracował jako tokarz. Obecnie prowadzi własną działalność gospodarczą pod nazwą „usługi paranormalne” i kursy jasnowidzenia. Jego popularność wzrosła dzięki współpracy ze służbami śledczymi, występom w mediach oraz osobliwej aurze, jaka towarzyszy jego osobie.
Jackowski zdobył rozgłos przede wszystkim dzięki swoim wystąpieniom medialnym i twierdzeniom o pomaganiu w odnajdywaniu zaginionych osób. Jednocześnie jednak jego skuteczność bywa kwestionowana — według danych z Wikipedii, jego wizje z 2012 roku sprawdziły się w około 20 % przypadków (2 na 10). Współpraca z policją jest deklarowana, lecz brak niezależnych potwierdzeń, że jego przewidywania miały decydujący wpływ na rozwiązanie konkretnych spraw. W skrócie: Jackowski jest marką, jego wizje przyciągają uwagę, ale pełna wiarygodność pozostaje przedmiotem dyskusji.
Przerażająca wizja Jackowskiego
W swojej najnowszej wizji Jackowski mówi o tym, że Polska może znaleźć się wśród sześciu krajów, które zostaną postawione w stan gotowości wojennej — choć nie wskazał, by nastąpił bezpośredni atak militarny. Twierdzi, że ogłoszony ma być stan zagrożenia — okres oczekiwania, dyscypliny i niepokoju — ale „nie będziemy ani atakowani, ani nie wyślemy wojsk”. Wizja zawiera także inne elementy: m.in. ostrzeżenie ze strony Rosja wobec Europy — kilka rakiet miałoby spaść do Morza Północnego jako sygnał. Jackowski sugeruje, że konflikt zacznie się daleko od Polski, np. na Bliskim Wschodzie.
Trump jest sparaliżowany strachem. Boi się wojny, boi się decyzji o globalnych skutkach. Przez to staje się łatwy do rozegrania przez Chiny, Rosję, a nawet Izrael - snuje wizję Krzysztof Jackowski.
Przełom konfliktu rozegra się w powietrzu
W momencie, gdy wizja jasnowidza staje się coraz bardziej kontrowersyjna, ten podaje przełomową informację dla rozwoju rzekomego konfliktu. W swojej najnowszej wizji Krzysztof Jackowski zapowiedział atak na samolot, który – jak twierdzi – ma stać się „punktem zwrotnym” w eskalacji międzynarodowych napięć.
Na jego pokładzie być może będzie polityk. Pasażerski, może z politykiem na pokładzie, może bez. Widzę atak na samolot - dodaje jasnowidz.
Według jasnowidza incydent ten doprowadzi do ogromnego wstrząsu politycznego i będzie sygnałem dla świata, że „rozpoczyna się nowy etap globalnego konfliktu”. Nie wskazał jednak, o jaki samolot chodzi ani gdzie miałoby dojść do tragedii.