Krzysztof Jackowski znów wrzuca granat do politycznego akwarium. W najnowszym nagraniu mówi o możliwym kontakcie Kremla z Karolem Nawrockim oraz „incydentach w powietrzu” przy naszej granicy. Czy to tylko medialny szeptuch polityki, czy sygnał, że Moskwa testuje polskie nerwy? Sprawdziliśmy kontekst i konsekwencje.
Krzysztof Jackowski w swoich najnowszych wizjach przepowiada czarny scenariusz dla Polski. Mówi o powtórce z 2020 roku, kiedy świat zalała pandemia. Tym razem ma chodzić o zupełnie inny rodzaj choroby, ale to nie wszystko.
Karol Nawrocki dopiero rozsiada się w Pałacu, a już dostaje „przepowiednię kontrolną”. Krzysztof Jackowski twierdzi, że nowy prezydent będzie realizował „wytyczne spoza Polski” i podejmie decyzje, które część społeczeństwa odbierze jak zdradę. Brzmi jak zwiastun politycznego thrillera. To jednak nie wszystko. Jasnowidz mówi o czymś jeszcze.
Jackowski w swoim najnowszym filmie na YouTubie ostrzega, że we wrześniu 2025 roku Polska może zostać ogarnięta "wielką żałobą narodową". Jego słowa sugerują, że może dojść do śmierci kogoś niezwykle ważnego w skali kraju lub światowej. Jasnowidz opisywał symboliczny obraz flag opuszczonych do połowy masztu w instytucjach państwowych, co ma być znakiem publicznego żalu.
Polityczna pogoda na jesień? Według Krzysztofa Jackowskiego – chłód, przeciągi i kilka gwałtownych podmuchów w koalicji. Jasnowidz mówi, że rząd Donalda Tuska przetrwa, ale premier „będzie miał kłopoty”. Mowa o innych partiach. Co przewidział Jackowski?
Jackowski często prowadzi w serwisie YouTube transmisje live na których opowiada o swoich najnowszych wizjach. Zdarza się, że porusza tematy polityczne. Ostatnio wspomniał o zdradzie narodu i…końcu ludzkości. Co dokładnie powiedział?
Krzysztof Jackowski miał nową wizję. Pada nawet data: 2028 rok. Co dokładnie padło na nagraniu i gdzie kończy się wizja, a zaczyna fakt?
Krzysztof Jackowski znów rozgrzał sieć. W najnowszym nagraniu jasnowidz zapowiada wielki protest, w którym – jak twierdzi – „będą palić izraelskie flagi”. Dorzuca do tego wizję braków wody, także w Polsce, oraz mocne sformułowanie o „rzezi izraelskiej”. Brzmi jak trailer katastroficznego filmu, ale to jego świeże „poczucia” – i lawina pytań o to, co właściwie chciał powiedzieć. Co czeka Polskę?
Nowa wizja Jackowskiego znów rozgrzała TikToka. W krótkim klipie jasnowidz straszy „trudnymi latami 2025–2030”, a przy okazji rzuca nazwiskiem Nawrocki – i sugeruje, że prezydent „traci w oczach Unii Europejskiej”.
Jasnowidz Jackowski już jakiś czas temu przewidział wygraną Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Niedawno podzielił się wizją, co czeka Polskę w 2025 r. względem prezydentury. Trzeba przyznać, że jest mocno niepokojąca.
Jasnowidz z Człuchowa znów wchodzi w politykę z butami. Krzysztof Jackowski twierdzi, że kadencja Karola Nawrockiego będzie „burzliwa”, część decyzji Polacy odbiorą jako zdradę, a światowa zawierucha potrwa do 2028 roku. Do tego dochodzą „wytyczne spoza Polski”. Brzmi jak thriller? On zapewnia, że to nie fabuła, tylko najbliższe miesiące. Co dokładnie powiedział Jackowski?
Jasnowidz z Człuchowa wraca z mroczną wizją: nowa zaraza, granice „na stałe” i Polska jako „państwo upadłe”. W najnowszych wypowiedziach Krzysztof Jackowski zapowiada, że „dzieci nie pójdą do szkoły”, lekarze będą sprawdzać gardła, a Europa podzieli się na strefy. Skąd ta melodramatyczna zapowiedź i co w niej jest nowe?
Najgłośniejszy „jasnowidz z Człuchowa” znowu rozgrzał sieć. Krzysztof Jackowski opisał scenariusz, w którym najbliższa pięciolatka ma przesądzić o naszej przyszłości – i to niezależnie od tego, jak będzie rządził prezydent. W tle: drożyzna, globalne tarcia i obraz Europy, którego wolelibyśmy nie oglądać. Brzmi jak trailer katastroficznego filmu? Tym razem to „wizja”, nie kino.
Krzysztof Jackowski znowu rozbujał polityczną wyobraźnię. W rozmowie cytowanej przez media jasnowidz twierdzi, że rząd Donalda Tuska przetrwa, ale jesienią premier „utknie” na dwóch mniejszych ugrupowaniach. Których? Tego nie precyzuje, ale kulisy wojny nerwów między Pałacem a rządem już dziś zapowiadają ostrą kohabitację. Co jeszcze przewiduje jasnowidz?
Kolejna wizja Jackowskiego znów rozgrzała komentarze. Jasnowidz z Człuchowa w swoim najnowszym nagraniu kreśli obraz najbliższej dekady jak z filmu katastroficznego: „globalna wojna”, utrudnione podróże, zamykane granice i państwa pękające na części. Padają też mocne szczegóły: poparzenia „nie będą się goić”, a Europa – w tym Polska – przejdzie trudny test odporności.
Krótki klip, tyle niedopowiedzeń. Na TikToku pojawiło się wideo z Krzysztofem Jackowskim, z dźwiękiem o „chorobach jak trąd w Azji”, „poparzeniach” i złowieszczym „trzecia światowa tuż tuż”. Brzmi jak zwiastun katastroficznego serialu, ale to tylko fragment większej opowieści. Co faktycznie pada w tym nagraniu i skąd się wzięło ta wizja? Sprawdziliśmy kontekst — i odsłaniamy kulisy.
Krzysztof Jackowski znów rozpalił wyobraźnię widzów. W najnowszym nagraniu mówi o „krótkiej prezydenturze” Donalda Trumpa i grożącym mu niebezpieczeństwie. Padają sugestie o „zdrowotnym” charakterze zagrożenia i ostrożności przy jedzeniu oraz piciu.
Live znanego jasnowidza znowu rozgrzał sieć. Padły słowa o „zdradzie Polski”, ruchach ludności i kłopotach „od granicy z Ukrainą”. „Ten, który przyjdzie” ma zawieść wyborców, a „plan zdrady Polski” - ma być gotowy od lat. Brzmi jak zwiastun politycznego thrillera i teorie spiskowe? A może jak realne zagrożenie?
W internecie krąży fragment najnowszej wypowiedzi Krzysztofa Jackowskiego o „chorobie dzieci”. Słynny jasnowidz sugeruje, że początek roku szkolnego może stanąć pod znakiem zapytania. Brzmi jak déjà vu po pandemii, ale Jackowski zastrzega: to ma być coś innego. Co dokładnie powiedział i jak można czytać tę wizję?
Krzysztof Jackowski zapowiada, że zima 2025/2026 będzie „w kratkę”. Najpierw nietypowo ciepło, potem krótki, ostry atak mrozu ze śniegiem, a zaraz po nim kolejne wielkie zmiany. Jasnowidz mówi również, co się stanie na wiosnę. Takie „huśtawki” lubią psuć plany. Co to znaczy dla nas i jak się przygotować?
Krzysztof Jackowski, znany jasnowidz, który regularnie dzieli się swoimi przemyśleniami, pochwalił się kolejną wizją. Dotyczy ona najbliższych tygodni. “Dzieci nie wrócą do szkoły”. Takich słów między innymi użył jasnowidz. To jednak nie wszystko. W tle wspomina również o poważnej zarazie.
Krzysztof Jackowski po raz kolejny podzielił się niepokojącą wizją dotyczącą przyszłości Polski. Tym razem jego słowa wstrząsnęły fanami — padło nazwisko Karola Nawrockiego, a kontekst był więcej niż dramatyczny. Według jasnowidza nowy prezydent może objąć urząd w atmosferze chaosu i politycznego zamieszania. To jednak nie koniec. Jackowski przewiduje podział Polski, fale uchodźców i rewolucję na ulicach. Polacy mają się czego obawiać?
Kontrowersyjny jasnowidz z Człuchowa, Krzysztof Jackowski, od dawna dzieli się w mediach swoimi wizjami dotyczącymi przyszłości Polski. W najnowszych wypowiedziach skupia się przede wszystkim na tym, co może wydarzyć się za kadencji przyszłego prezydenta Karola Nawrockiego. Według Jackowskiego, czekają nas co najmniej dwie decyzje, które mogą okazać się dramatyczne dla kraju.
Jasnowidz Krzysztof Jackowski znów wywołuje poruszenie. Jego najnowsze przepowiednie dotyczące nadchodzącej wojny zaczynają budzić zainteresowanie nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Znane europejskie media zaczęły cytować jego słowa i porównywać je z analizami ekspertów. Czy wizje z Człuchowa mogą mieć w sobie więcej prawdy, niż wielu chciałoby przyznać?
Ostatnie wizje Krzysztofa Jackowskiego ponownie kierują wzrok w stronę Bliskiego Wschodu. Jasnowidz podzielił się niepokojącą prognozą dotyczącą eskalacji konfliktu między Izraelem a Iranem. Będzie coraz gorzej.
Krzysztof Jackowski po raz kolejny przekazał wizję przyszłości, jaka ukazała mu się podczas przebywania w transie. Jasnowidz podkreślał, że w Polsce, w nieodległej przyszłości może zapanować głód. To jednak nie koniec problemów. Według niego, 2025 rok będzie dla nas trudny pod względem ekonomicznym. Przed czym przestrzegał?
Jackowski znowu miał wizje, ale tym razem wybiegł swoim umysłem dalej i to, co zobaczył, nie dotyczyło tylko Polski, ale losów świata. Aż dreszcze przeszły po plecach po wysłuchaniu tego co powiedział, zwłaszcza w świetle faktu, że poprzednia przepowiednia profety już się spełniła. Wobec tego można oczekiwać, że w najbliższej przyszłości wydarzy się coś, co wstrząśnie nie tylko areną polityczną, ale przede wszystkim obywatelami.
Przepowiednie jasnowidzów, wróżek czy tarotystów od lat fascynują i przerażają ludzi. Wśród tych, którzy cieszą się największą popularnością, jest z pewnością Krzysztof Jackowski. To on miał pomóc w odnalezieniu wielu osób i stale współpracuje z polską policją. Teraz przepowiedział coś, co ma dotknąć wszystkich Polaków. Co na nas czeka?