Wielu Polaków zna go z programów telewizyjnych i nagłówków w mediach, lecz nie wszyscy wierzą w jego przepowiednie. Jednakże teraz Krzysztof Jackowski huknął z informacją, obok której trudno przejść obojętnie. Czy nowa wizja to jedynie show, czy naprawdę powód do niepokoju? Przerażające stwierdzenie zwiastuje najczarniejszy scenariusz.
Krzysztof Jackowski w swoim nagraniu skupił się na przerażającej wizji końca ludzkości. Opowiedział kiedy i w jakich okolicznościach się to wydarzy.
Znowu to zrobił. Krzysztof Jackowski wrzucił do sieci nową wizję i trafił w sam środek politycznego kotła. Tym razem na celowniku znalazł się prezydent Karol Nawrocki. Według jasnowidza głowa państwa ma „przeciwstawić się Zachodowi” w sprawie Ukrainy — i to rzekomo „w interesie Polski”. Brzmi ostro? Sprawdzamy, co tak naprawdę powiedział Jackowski i co z tego może wyniknąć.
Najnowsza wizja Jackowskiego 2026 brzmi jak trailer katastroficznego filmu: podważona suwerenność, rakiety nad Polską, a do tego „dziwna choroba”, która ma siać spustoszenie. Sam jasnowidz z Człuchowa przyznaje, że trudno mu w to uwierzyć. Co dokładnie padło w jego ostatniej audycji i jak te obrazy wpisują się w wcześniejsze zapowiedzi?
Krzysztof Jackowski tuż przed 1 listopada zdobył się na refleksję dotyczącą życia, śmierci oraz reinkarnacji. Wyjawił, czyją twarz zobaczył, gdy po raz pierwszy spojrzał swoją wnuczkę.