Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Maria Dębska wypowiedziała się o swojej wadze. Zaskakujące wieści
Aleksandra Gadzińska
Aleksandra Gadzińska 20.02.2022 14:50

Maria Dębska wypowiedziała się o swojej wadze. Zaskakujące wieści

Maria Dębska
Fot. Screen: Instagram/marysiadebska

W ubiegłym roku do kin trafił filmowy przebój „Bo we mnie jest seks”. W niepokorną, buntowniczą, a przy tym pełną uroku Kalinę Jędrusik, wcieliła się Maria Dębska, która z miejsca zawładnęła sercami fanów, tak, jak ponad pół wieku temu zrobiła to ikona PRL-u. Teraz aktorka wydała zaskakującą deklarację odnośnie swojej wagi.

Maria Dębska za portret przebojowej Kaliny Jędrusik zdobyła nagrodę Złote Lwy w kategorii najlepszej roli pierwszoplanowej kobiecej. Fani zachwycali się tym, w jaki sposób udało jej się oddać osobisty czar i nieposkromiony charakter seksbomby PRL-u.

Papierosy, gęsty, nastroszony bob z grzywką na głowie, mocny makijaż i sztuczne rzęsy — a przede wszystkim specyficzny styl Kaliny i jej charakterystyczny sposób wypowiedzi — nie ulega wątpliwości, że aktorkę czekała niełatwa metamorfoza. Jednym z największych wyznań, z jakimi musiała się zmierzyć Maria Dębska, było osiągnięcie odpowiednich kształtów

Maria Dębska skomentowała swoją wagę. Przytyła 9 kilogramów

Kalina Jędrusik słynęła ze swojej klepsydrowej figury, w której wąska talia łączy się z krągłymi biodrami i obfitym biustem. Maria Dębska, aby dokładnie oddać wygląd gwiazdy musiała przytyć aż 9 kilogramów.

Odpowiednia figura wymagała od aktorki także regularnych wizyt na siłowni, aby utrzymać „talię osy”.

Dziś, zaledwie trzy miesiące od kinowej premiery, wygląd gwiazdy wrócił do normy. Podczas instagramowej sesji Q&A aktorka wyjawiła, że straciła już przybrane na potrzeby filmu kilogramy i wpadła w wir kolejnych projektów. Jednocześnie w zaskakujący sposób wypowiedziała się odnośnie swojej wagi i „kalinowych” krągłości:

Poszły w niepamięć, ale polubiłam je i jak wrócą, to nie będę płakać.

Maria Dębska opowiedziała o swoich planach, m.in. powrotu do roli w spektaklu „Król” na scenie Teatru Polskiego. Jednak polska kultura długo nie zapomni jej występu w filmie „Bo we mnie jest seks”, który już 8 marca ma zawitać na platformę Netflix.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

  1. Uwielbiany dziennikarz po wybudzeniu ze śpiączki przerwał milczenie. Widział porażające rzeczy
  2. Co się dzieje z Witoldem Pasztem? Niepokojący widok na profilu jurora „The Voice Senior”
  3. Tomasz Karolak pokazał swojego syna. Internauci nie mogli uwierzyć w to, co widzą: „Klon”

Źródło: Kobieta Interia