Miała przejść rutynowy zabieg a obudziła się bez rąk i nóg. Dziś czuje wdzięczność
Wiele osób nie przepada za wizytami u lekarza i stara się je odwlekać, czasami z tragicznym skutkiem. Nie zawsze jest to jednak możliwe – pojawiające się problemy, a często także towarzyszący im ból, znacząco wpływają na nasze życie. Tak bardzo, że zgodzimy się na wszystko, byle tylko wrócić do normalności. Nie zawsze jednak wszystko idzie zgodnie z planem…
Nawet rutynowe zabiegi są zagrożone powikłaniami i komplikacjami
Na drodze do zdrowia pacjentów nierzadko czekają przeróżne procedury medyczne, a nawet operacje . Jedne z nich są bardziej, a inne mniej inwazyjne, a co za tym idzie, różnią się nie tylko czasem rekonwalescencji, ale także skutkami ubocznymi i możliwymi powikłaniami. Mało kto spodziewa się jednak najgorszego w przypadku rutynowych zabiegów.
Ogromne nieszczęście spadło na 41-letnią Cindy Mullins ze Stanów Zjednoczonych, która trafiła do szpitala z powodu kamieni nerkowych . To, co zastała po przebudzeniu, ciężko sobie nawet wyobrazić.
To miał był tylko rutynowy zabieg, ale zakończył się tragedią
Jak się okazało, u Cindy doszło do powikłań i zakażenia kamienia nerkowego, które doprowadziły do sepsy . To z kolei sprawiło, że lekarze byli zmuszeni do amputowania jej wszystkich czterech kończyn. Kobieta, która na co dzień pracuje jako pielęgniarka, bardzo szybko zaakceptowała swój stan, ujawniając, że woli to, niż śmierć .
(…) takie karty dostałam i takimi będę grać. Jestem po prostu szczęśliwa, że żyję. Spędzam czas z moimi dziećmi. Spotykam się z rodziną. Spędzam czas z mężem. Na tym etapie to drobne rzeczy.
ZOBACZ TEŻ: Zmarł uwielbiany muzyk. Jego przeboje znały miliony Polaków. Miał tylko 50 lat
Po niepowodzeniu rutynowego zabiegu rodzina zdecydowała się założyć zbiórkę
Zanim Cindy wróci do pełni sił, czeka ją wielomiesięczna fizjoterapia . Kobieta będzie musiała także przygotować się do dopasowania protez. Już samo to jest dość kosztowne, a rodzina będzie musiała także zmierzyć się z kosztami wynikającymi z dostosowania mieszkania do potrzeb Cindy . Z tego powodu rodzina zdecydowała się założyć zbiórkę na portalu gofundme.com.
Jak się okazało, jej historia poruszyła wiele serc, bo w stosunkowo krótkim czasie na cel datki wpłaciło ponad 3,2 tysiąca osób. Mimo uzbierania ponad 215 tysięcy dolarów jeszcze trochę brakuje do celu, jakim jest 300 tysięcy USD.
Źródło: gofundme.com, People