Ostatni zmysł, który zostaje przed śmiercią. Wyniki badań nie pozostawiają złudzeń, przerażające?
Naukowcy z jednego z kanadyjskich uniwersytetów w Vancouver przeprowadzili badania, które miały wykazać czy osoba na łożu śmierci słyszy co się do niej mówi. Zmysł słuchu jest dla umierającego niezwykle ważny.
Wyniki ich badań zdziwiły nawet ich samych. Do ich wykonania potrzebne było 64 specjalnych specjalnych czapek z elektrodami. Urządzenie mierzyło fale mózgowe, a uczestnicy słuchali w tym czasie różnych dźwięków.
Badanie zmysłu słuchy osób chorych
Wyniki przeprowadzonych badań zostały opublikowane w czasopiśmie “Scientific Reports”. Udział w nim wzięło kilku pacjentów hospicjów oraz kilkunastu zdrowych wolontariuszy. Testy wykonywane były w latach 2013-2017.
Podczas trwania badania uczestnicy mieli na sobie wspomniane czapki z elektrodami. Kiedy zmieniano dźwięk, którego słuchali badani osoba z grupy kontrolnej, czyli ta zdrowa naciskała przycisk, a pacjenci hospicjów liczyli ile razy został on zmieniony.
Czy człowiek umierający słyszy?
Wynikło z tego, że aktywność mózgu pacjentów z hospicjum i zdrowych wolontariuszy były do siebie bardzo zbliżone. Jeden z naukowców porozmawiał o tym z kanadyjską telewizją CBC.
Przyznał on, że jest to znak, który pokazuje, że mózg reaguje i przetwarza informacje słuchowe, które otrzymuje przynajmniej w pewnym stopniu. Rozmówca uznał to za zachęcające.
Naukowcy nie mają wątpliwości
Dalej jednak nie wiadomo, czy człowiek, który znajduje się na łożu śmierci słyszy i przetwarza to co i kto do niego mówi. Naukowcy nie mają jednak wątpliwości w tej sprawie.
Twierdzą oni, że osoba umierająca na pewno słyszy wypowiadane słowa. Według kierującej całym przedsięwzięciem - Elizabeth Blundon słuch może być ostatnim zmysłem, który traci umierający człowiek.
Źródło: webniusy.com