Poruszało się w przedziwny sposób. Niebywałe zjawisko, które wprawia w osłupienie. Udało się je uchwycić!
W świecie nauki doszło do wielkiego przełomu! Naukowcy od lat próbują zrozumieć fenomen zjawiska, które określa się mianem pioruna kulistego. Uczonym po raz pierwszy udało się uchwycić je na filmie i opisać. Ich najnowsze ustalenia są inne, niż dotychczas nam się wydawało.
Naukowcom udało się zrozumieć fenomen zjawiska
Świat fizyki wciąż pełen jest niewytłumaczalnych zjawisk, które zachodzą w przyrodzie. Mimo znacznego rozwoju tej dziedziny nauki oraz postępu technologicznego ludzkość wciąż raczkuje, jeśli chodzi o zrozumienie fenomenów, które nas otaczają. Dla naukowców każde nowe odkrycie, które przysłuży się do ich pojęcia, jest na wagę złota. Właśnie poinformowano o jednym z nich!
Pojęcie pioruna kulistego jest od jakiegoś czasu obecne w naukowej terminologii, jednak uczonym dopiero teraz udało się zrozumieć to niesamowite zjawisko. Media informują o wielkim przełomie, który zrewolucjonizuje świat nauki.
Niesamowite zjawisko uchwycono na filmie
Piorun kulisty to zjawisko, które występuje w świecie przyrody. Można zaobserwować je po burzy, gdy w powietrzu pojawia się jakby lewitująca, świetlista kula. Ma ona różną wielkość oraz kolor — od białego, czerwonego czy żółtego, po te rzadziej spotykane: zielony lub błękitny. Piorun kulisty porusza się w sposób poziomy nad ziemią, a jego uderzeniu nie zawsze towarzyszy dźwięk. Zjawisko trwa po kilka-kilkadziesiąt sekund, po czym rozpływa się w powietrzu. Niekiedy towarzyszy mu specyficzna woń siarki.
Dotychczas naukowcy nie byli pewni, jak wyjaśnić ten fenomen. W tej sprawie właśnie nastąpił niespodziewany zwrot! Ekspertom po raz pierwszy udało się uchwycić piorun kulisty na filmie.
Piorun kulisty - jak tworzy się to zjawisko?
Okazuje się, że choć piorun kulisty po powszechnie kojarzone zjawisko, to naukowcy od lat próbują wyjaśnić jego pochodzenie oraz działanie. Przełom w tym temacie wywołały badania uczonych z Uniwersytetu Zhejiang Hangzhou oraz Uniwersytetu Jiao Tong w Szanghaju w Chinach. To właśnie im udało się nagrać zjawisko, a także zrozumieć, jak działa tego typu wyładowanie.
Piorun miał skład zbliżony bardzo do gruntu, z którego się wyłonił, zawierał on krzem, żelazo i wapń, dlatego potwierdzenie znalazła teoria mówiąca, że zjawisko to jest niczym innym jak kulą rozgrzanego gazu powstającą, gdy klasyczne wyładowanie atmosferyczne uderza w ziemię – podaje serwis “Twojapogoda.pl”, który powołuje się na publikację w “Nature”.
Naukowcy starają się obecnie uwiarygodnić swoją teorię eksperymentami oraz wynikami badań. Jeśli im się uda, będziemy świadkami rewolucjonizującego odkrycia!
źródło: o2.pl