Poszła na spacer do lasu, natknęła się na "palce diabła". Od razu zrobiła zdjęcie, szokujący widok
Kalendarzowa jesień zbliża się wielkimi krokami, a ostatnie dni już są nieco bardziej chłodne i wilgotne. To oznacza, że lada moment Polacy będą mogli całkowicie oddać się narodowemu hobby - grzybobraniu. Jak się okazuje, w lasach już można spotkać nie tylko klasyczne, dorodne okazy, ale też zupełnie egzotyczne, na pozór wręcz przerażające gatunki.
Najpopularniejsze grzyby w Polsce
Niemal każdy Polak wie, jak wygląda borowik czy kurka. Innymi, wyjątkowo popularnymi grzybami są koźlarze czy rydze. Większość z nich wygląda bardzo pospolicie i składa się z trzonka oraz kapelusza. Jednymi z najbardziej nietypowo prezentujących się grzybów w kraju są smardze.
Nawet one jednak nie umywają się do wyglądu innych, bardziej egzotycznych grzybów z różnych zakątków świata. Sporo z nich mogliśmy do tej pory oglądać w zasadzie tylko w programach przyrodniczych. Część z nich trafiła jednak do kraju i już szokuje miejscowych grzybiarzy.
Znalazła w lesie "palce diabła"
Jedna z widzek TVN24 wysłała do redakcji wiadomość, w której pochwaliła się swoim nietypowym zjawiskiem. Gdy wybrała się na grzyby, w ściółce dojrzała coś, co absolutnie nie przypomina niczego wokół. Mało tego, przede wszystkim także poczuła, bo wokoło roznosiła się straszliwa woń przypominająca zapach padliny.
Jej oczom ukazało się coś, co ze względu na swój wygląd jest potocznie nazywane “palcami diabła”. Może się też kojarzyć z rozgwiazdą czy wielkim pająkiem. Ma bowiem kilka odnóży w kolorze intensywnej czerwieni i czerni. To jednak “tylko” grzyb.
Czym są "palce diabła"?
“Palce diabła” fachowo nazywane są okratkiem australijskim. Grzyb ten naturalnie występował bowiem na drugiej stronie globu, ale w ubiegłym wieku został przewieziony do Europy, w której szybko rozprzestrzenił się. Już w latach 70. pierwszy raz odnotowano go w Polsce.
Choć jest już popularniejszy w naszym kraju i można go spotkać w kilku miejscach, dalej jest widokiem dosyć rzadkim. Warto jednak pamiętać o tym, że lepiej go nie spożywać. Co prawda w niektórych państwach po odpowiednim przyrządzeniu część tego grzyba jest przysmakiem, ale jednak uznaje się go za niejadalnego . Nie warto ryzykować.
Źródło: TVN24
