Przez 20 lat pracowała, jako kobieta do towarzystwa. Wyjawiła swój ogromny sekret, ludziom aż odbiera mowę
Sexworking jest w ostatnich latach normalizowany. Podczas gdy wiele młodych dziewczyn promuje taką pracę, doświadczona, była prostytutka, Ashley Huffman opowiada o ciemnych stronach zawodu. Ostatnio zdradziła swój największy sekret.
Kobieta wykazuje się sporą uwagą, przyznając w sieci do tego, co robiła. Wyjawiła nawet, ilu miała klientów.
Była prostytutka wyjawia swój sekret
Ashley już od jakiegoś czasu nie zajmuje się sprzedawaniem własnego ciała, ale robiła to przez około 20 lat! Ostatecznie jednak zerwała ze starym życiem, ale jego konsekwencje odczuwa do dzisiaj.
Kobieta chętnie jednak o nich opowiada, by uświadamiać młodych ludzi, jak wyniszczające potrafi być takie zajęcie. Niedawno przyznała się, że w trakcie swojej „kariery” przespała się z około 16 tysiącami klientów. To nieco ponad dwóch dziennie.
Inne sekrety byłej prostytutki
Tak intensywne życie seksualne, na dodatek z osobami, z którymi Ashley w większości nawet się nie znała, doprowadziło do poważnych szkód na jej psychice i nawet popędzie. Kobieta wyjawiła, że zmaga się z ogromnymi problemami z libido i trudno jej się kochać nawet z namiętności.
Dodatkowo do dziś zmaga się z zespołem stresu pourazowego. Nocą nawiedzają ją koszmary i często budzi się spanikowana. Nie jest więc w stanie całkowicie zostawić przeszłości za sobą, bo ta stale jej o sobie przypomina.
Jak dziś żyje była prostytutka?
Ashley każdego dnia zmaga się z konsekwencjami swojego poprzedniego życia. Stara się jednak funkcjonować normalnie. Udało jej się nawet znaleźć partnerkę, która akceptuje jej przeszłość.
Poza tym stara się działać społecznie, uświadamiając ludzi o życiu, które prowadziła, a które obecnie prowadzą setki tysięcy kobiet. Nie tylko nagrywa o tym na TikToku, ale także wydaje już drugą książkę na ten temat!
Zobacz post:
