Skandal, co zrobił w samolocie. Przez 8 godzin doprowadzał innych do furii. Jest nagranie

Podczas nocnego lotu z Meksyku do Manchesteru jeden z pasażerów przez ok. 8 godzin trzymał dłonie na oparciach foteli przed sobą, skutecznie uniemożliwiając osobom z przodu ich odchylenie. Sytuację nagrał współpasażer — 31-letni Brytyjczyk Gary James (TikTok: @heyimgazza) — a film szybko zdobył miliony wyświetleń i wywołał burzliwą dyskusję w komentarzach.
Co się wydarzyło w samolocie?
Na pokładzie samolotu lecącego nocą z Meksyku do Manchesteru doszło do sceny, która ponownie rozpaliła jedną z najgorętszych dyskusji lotniczego internetu: czy odchylanie fotela jest świętym prawem pasażera, czy brakiem kultury? Nagranie z rejsu pokazuje mężczyznę, który przez większość podróży trzyma dłonie na oparciach siedzeń przed sobą, skutecznie uniemożliwiając ich odchylenie. Materiał szybko obiegł media społecznościowe, a w komentarzach starły się dwa obozy.
Skandaliczne zachowanie pasażera w samolocie
Według relacji autora nagrania incydent trwał niemal całą, kilkugodzinną trasę przez Atlantyk. Pasażer siedzący w środkowym rzędzie miał konsekwentnie blokować mechanizm pochylania, opierając dłonie o górne krawędzie foteli z przodu. Na wideo słychać szepty i komentarze współpasażerów, ale nie widać interwencji załogi. Nie ma też jednoznacznych ujęć pokazujących wcześniejszą wymianę zdań — nie wiadomo, czy doszło do prośby, sprzeciwu albo próby mediacji.


Dlaczego nagranie wywołało burzę w sieci?
Spór o „prawo do odchylenia” wraca w sieci jak bumerang. Zwolennicy pełnego korzystania z funkcji fotela argumentują, że bilet obejmuje także prawo do regulacji oparcia, co bywa kluczowe na nocnych, długodystansowych trasach. Przeciwnicy odpowiadają, że komfort jednej osoby nie powinien drastycznie ograniczać przestrzeni drugiej, zwłaszcza gdy miejsca na nogi jest niewiele.
Nagranie z lotu Meksyk–Manchester trafiło w sam środek tej narracji: jedni chwalili „obronę własnej przestrzeni” i nazywali blokującego „bohaterem ekonomicznej”, inni widzieli w tym ordynarne łamanie zasad współżycia w ciasnej kabinie.




































