Skandal to mało powiedziane. Mistrz porównał medale z Tokio i Paryża
Igrzyska Olimpijskie już się zakończyły, ale kontrowersje ciągną się za nimi dalej. Nie chodzi tu już nawet o artystyczne wizje w trakcie ceremonii otwarcia i zamknięcia, a o to, co na takim turnieju najważniejsze - o medale. Skandal to mało powiedziane.
Takie miały być medale na IO w Paryżu
Jeszcze przed rozpoczęciem Igrzysk wiele uwagi poświęcano właśnie medalom. Te były bowiem misternie zaprojektowane i trzeba przyznać, że pod względem estetycznym, faktycznie wyróżniały się na tle tych z lat poprzednich. To zresztą nie był ich jedyny atut.
Drugą, może nawet bardziej promowaną ich cechą był fakt, że zostały stworzone ze starych części wierzy Eiffla . W ten sposób każdy medalista mógł zabrać do domu wyjątkową, paryską pamiątkę. Niestety, po tym, co w ostatnich dniach obiegło sieć, nikt już nie będzie pamiętał o tych dodatkowych bajerach.
Olimpijczyk o medalu: "jakby był na wojnie"
Zaczęło się od tego, że kilka dni temu Amerykanin, Nyjah Huston, który zdobył brązowy medal w jeździe na deskorolce, pochwalił się w sieci tym, jak jego nagroda wygląda zaledwie po 10 dniach od wręczenia. Medal był wyraźnie pozdzierany, co sportowiec opatrzył zabawnym komentarzem:
“Wygląda, jakby był na wojnie”
Nyjah przyznał, że nie trzymał go w sterylnych warunkach, a paradował z nim dumnie . Pozwalał również nosić go znajomym, by poczuli, jak to jest. Niemniej, takie użytkowanie nie powinno już po kilku dniach doprowadzić do degradacji tego stopnia.
Porównał dwa złote medale
Przypadek Hustona można było jednak tłumaczyć pojedynczym błędem. Sęk w tym, że później pojawiały się kolejne filmiki. Najbardziej dobitnie fatalną jakość paryskich medali pokazuje nagranie Viktora Axelsena, który zarówno w tym roku, jak i przed trzema laty w Tokio tryumfował w badmintonie.
Na nagraniu zestawił obydwa medale. Ten z Paryża już teraz wygląda znacznie gorzej od tego, który Duńczyk dostał 3 lata temu w Tokio. Tamten wciąż mieni się jak na złoto przystało, a ten drugi jest dużo bardziej matowy i podobnie jak krążek wspomnianego wyżej Amerykanina, już nieco zdarty.
To absolutny skandal, że przyłożono tak mało uwagi do jakości wykonania medali, które przecież w całych Igrzyskach, poza piękną ideą, są najważniejsze. Osoba, która nadzorowała proces ich tworzenia, powinna ponieść konsekwencje!