Wmówił jej, że wypił truciznę. Seks miał być jedynym antidotum
Z pewnością nie raz, każda przedstawicielka płci pięknej miała do czynienia z kreatywnym podrywem ze strony mężczyzny. Jednak to, co uczynił 25-letni mieszkaniec Nowej Zelandii, naprawdę szokuje. Jego ofiara usłyszała, że umiera i jedynym sposobem na utrzymanie go przy życiu jest stosunek seksualny.
Kiedy pojawił się w domu swojej ofiary, symulował skutki ciężkiego pobicia i miał całą czerwoną twarz. Powiedział również, że został zmuszony do wypicia śmiertelnej trucizny. Twierdził, że jego czas się kończy, a jedynym sposobem pozbycia się toksyn z organizmu jest ich szybkie wypocenie. Kobieta zaproponowała mężczyźnie, aby pobiegał i w ten sposób wydalił toksyny ze swojego ciała. Nie zachęciło to jednak 25-latka i zasugerował, że najlepszym sposobem będzie odbycie stosunku płciowego.
Akt seksualny uratował życie?
Podobno mężczyzna miał w sobie tak ogromną ilość toksyn, że nie była ona łatwa do wydalenia. Uznał, że wydalenie toksyn będzie możliwe po odbyciu przynajmniej 3 stosunków oraz 4 innych czynności seksualnych. Żeby mężczyzna przeżył, kobieta musiała z nim kopulować 3 razy w ciągu 48 godzin! Nie chciała, aby młody mężczyzna zmarł na jej oczach, dlatego postanowiła wyświadczyć mu przysługę.
Na kilka chwil przed całym zdarzeniem kobieta dostała z nieznanego jej adresu maila. W wiadomości zawarte były instrukcje dotyczące aktu seksualnego oraz potwierdzenie historii, którą mężczyzna przedstawił kobiecie.
Niedługo po całym zdarzeniu kobieta zaczęła otrzymywać groźby dotyczące jej osoby oraz rodziny. Odbyła ona z oszustem od 3 do 7 stosunków dziennie lub dopóki mężczyzna nie zasnął ze zmęczenia. Warunkiem, jaki jej stawiał, było to, że jeśli nie będzie wykonywała tego, na co ma ochotę, wyrządzi krzywdę jej rodzinie lub udostępni w sieci nagie zdjęcia dziewczyny.
Kobieta zdecydowała, że zgłosi sprawę na policje. Mężczyzna, który przyjął rzekomą truciznę, przyznał się przed wymiarem sprawiedliwości do winy. Zostanie ukarany za napaść, a także doprowadzenie przez groźby do aktu seksualnego. Wyrok zostanie wydany przez sąd w Rotoura 25 maja.
ZOBACZ TEŻ:
- Christina Aguilera kompletnie nie do poznania! Zaskakuje naturalnością
- Błaszczykowski chciał popełnić samobójstwo. „Wziąłem szkło i próbowałem”
- Czy Wojewódzki jest gejem? Szokująca wizja jasnowidza
Źródło: planeta.fm
