Bawił ludzi do łez, w sercu skrywał nieopisaną tragedię. Bohdan Smoleń stracił żonę i syna
Bohdan Smoleń bawił wielu widzów w kabarecie “Tey”. Świetnie kojarzy się również fanom serialu “Świat według Kiepskich”. Przeszło 30 lat temu musiał mierzyć się w wielką tragedią. Stracił syna oraz żonę. Oboje popełnili samobójstwo.
Smoleń to świetny satyryk i aktor. Z żoną Teresą doczekał się trójki dzieci. Przez wiele lat nie mówił o tym co spotkało jego rodzinę. Zdecydował się na to po długim czasie.
Bohdan Smoleń o śmierci syna
Na bolesne wyznanie aktor zdecydował się w programie Krzysztofa Ziemca - “Niepokonani”. Wyznał wówczas, że jego syn popełnił samobójstwo w wieku zaledwie 16 lat. Powiesił się. To właśnie satyryk znalazł ciało. On musiał je zdjąć, przykryć, powiadomić służby.
Oczekując na policję, Bohdan Smoleń miał czas, aby przemyśleć, co powie. Kiedy chłopak opuścił dom? Dlaczego nie było go o wyznaczonej godzinie? Najgorsza była jednak niepewność. Zrozpaczony ojciec miał nigdy nie poznać powodów, dla którego syn zdecydował się na taki krok.
Bohdan Smoleń o śmierci żony
Aktor przyznał, że po śmierci syna płakał po cichu. Jego żona nie zniosła cierpienia, rok po traumatycznym przeżyciu popełniła samobójstwo.
Bohdan Smoleń został samotnym. Nadal miał przecież pod opieką dwójkę dzieci. W osobistej rozmowie stwierdził, że Teresa nie potrafiła zrozumieć, że wciąż jest potrzebna.
Bohdan Smoleń nie żyje
Po tych wydarzeniach satyryk popadł w depresję i nie udzielał się publicznie. Przez ostatnie lata życia borykał się z wieloma kłopotami zdrowotnymi. Był sparaliżowany i poruszał się na wózku inwalidzkim.
Zmarł w grudniu 2016 roku. Pochowano go grobowcu rodzinnym w Przeźmierzowie obok tragicznie zmarłych syna i żony.
Źródło: kobieta.gazeta.pl