Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Pilne. Dom zaginionej 47-latki otoczono taśmą. Szukają w dwóch miejscach. To koniec?
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 20.11.2024 22:19

Pilne. Dom zaginionej 47-latki otoczono taśmą. Szukają w dwóch miejscach. To koniec?

zaginięcie Beaty Klimek
Fot. Getty Images Signature, Canva/facebook.com, Beata Klimek

Pojawiły się nowe informacje w sprawie zaginięcia Beaty Klimek. Kobieta zniknęła bez śladu już ponad miesiąc temu, a w jej poszukiwania zaangażowane były nie tylko służby. Rysopis kobiety pojawił się również w Internecie, jednak jak dotąd nie pojawił się żaden znaczący ślad, za to mnóstwo spekulacji. Tym razem wygląda na to, że sprawa jest bliska rozwiązania. We wtorek policjanci pojawili się pod domem kobiety i otoczyli go taśmą. Czy to znak, że ziścił się czarny scenariusz? 

Ponad miesiąc temu zaginęła Beata Klimek

Beata Klimek mieszkała we wsi Poradz na północy kraju. 7 października wyszła z domu, żeby odprowadzić na przystanek autobusowy trójkę swoich dzieci, następnie udała się w drogę powrotną. Ostatni raz widziała ją sąsiadka, jednak z jej relacji wynika, że kobieta nie miała czasu na rozmowę, gdyż spieszyła się do pracy. Samochód, którym 47-latka dojeżdżała do banku, został pod domem, a po jego właścicielce wszelki ślad zaginął. Nieobecność Beaty Klimek zauważyła jej pracodawczyni, która próbowała się do niej dodzwonić jednak bez skutku. 

Miejscowi podejrzewali, że w sprawę zamieszany mógł być mąż kobiety. Od jakiegoś czasu para już nie mieszkała razem i planowała rozwód. Mężczyzna wyprowadził się od Beaty Klimek i związał się z inną, co tylko podsycało domysły. Pojawiła się również hipoteza, że kobieta zostawiła wszystko i uciekła. Wygląda na to, że najnowsze odkrycie policji wyklucza taką ewentualność. 

Zawyły syreny, nie żyje druhna Basia. Tragiczna wiadomość niesie się po Polsce Druzgocąca tragedia w Ustroniu Morskim. "Usłyszałem krzyk i wołanie o pomoc"

W zaginięcie Beaty Klimek mogła być zamieszana nowa partnerka jej męża

Śledczy nie znaleźli dowodów, że w zniknięcie Beaty Klimek mógł być zamieszany jej mąż, z którym miała się rozwieść. On sam również zaprzeczał tym oskarżeniom, podkreślając, że chciałby już zalegalizować związek z nową partnerką, jednak nie może tego zrobić z powodu trwającego małżeństwa z 47-latką. 

Według ustaleń “Faktu”, kobieta, z którą związał się mąż zaginionej ma za sobą kryminalną przeszłość. Agnieszka B. została pozbawiona wolności za współudział w zabójstwie swojego pierwszego męża. Jej nowy partner dowiedział się o tym, ale nie podejrzewa partnerki o udział w zniknięciu Beaty Klimek. 

Tak, wiem o tym, bo z płaczem mi o tym powiedziała. Ale nie wiedziałem o tym wcześniej. Powiedziała mi kilka dni temu. Mam złość za to, że mi nie wyznała tego wcześniej, ale wszystko sobie wytłumaczyliśmy. Jak ktoś będzie szukał sensacji, to zawsze znajdzie. Nawet wyciągną to, że miała krzywo paznokcie pomalowane. Nie wiem, czy tamta historia jest podobna do zaginięcia Beaty. Niech ludzie zaczną myśleć logicznie, a nie oceniają — wyjaśniał w rozmowie z “Faktem”. 
 

Nowe tropy odkryte przez policję prowadzą do domu zaginionej. Funkcjonariusze wymorzyli poszukiwania i może się okazać, że w tej sprawie właśnie nastąpił przełom. 

Policja otoczyła taśmą dom zaginionej Beaty Klimek

We wtorek, 19 listopada policjanci na polecenie Prokuratury Okręgowej w Szczecinie otoczyli taśmą dom, w którym mieszkała Beata Klimek razem z teściami i trójką dzieci. Z niepotwierdzonych informacji wynika, że w czasie, w którym przebywali na posesji, wypompowano wodę z oczka wodnego oraz z szamba. Jak na razie śledczy postanowili nie ujawniać szczegółów śledztwa. 

Prowadzimy postępowanie w tej sprawie, ale nie informujemy, w jakim kierunku, w jakim zakresie, w jakim przedmiocie. Jedyne, co mogę jeszcze potwierdzić, to to, że pod nadzorem prokuratura na miejscu są wykonywane czynności przez policję — powiedział w rozmownie "Super Expressem" Łukasz Błogowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Policjanci przeszukali posesję należącą do rodziny zaginionej Beaty Klimek. Na wyniki postępowania trzeba będzie jeszcze poczekać, gdyż śledczy nie chcą jeszcze ujawniać wyników śledztwa, ani tego, co ich skłoniło do podjęcia takich kroków. Może to jednak oznaczać, że zbliża się finał tej sprawy i nie będzie on szczęśliwy.