Przeleżały w domu kilka dni. Policjantka ledwo powstrzymywała torsje
W jednej z luksusowych dzielnic Rio de Janeiro doszło do dramatycznego odkrycia - w mieszkaniu znaleziono ciała 33‑letniej influencerki Lidiane Lorenco i jej 15‑letniej córki Miany Sophy Santos. Mieszkańców zaniepokoił silny zapach i długi brak kontaktu z rodziną. Policja wszczęła śledztwo.
Dramatyczne odkrycie - nie żyje influencerka i jej córka
Lidiane Lorenco, znana w Brazylii influencerka i modelka, mieszkała z córką w dzielnicy Barra da Tijuca — jednej z bardziej prestiżowych części Rio de Janeiro. Cieszyła się niemałym zainteresowaniem internautów - jej profil na Instagramie obserwowało około 55 tysięcy osób.
Przez około pięć dni nikt nie słyszał w ich mieszkaniu żadnego dźwięku, a kiedy zaczął się z niego wydobywać niepokojący zapach, sąsiedzi wezwali służby. Straż pożarna siłą otworzyła drzwi — w salonie znaleziono ciało Miany, w sypialni – Lidiane.
Co wydarzyło sie w mieszkaniu influencerki?
Policja, która przybyła na miejsce, stwierdziła, że obie kobiety prawdopodobnie zmarły już kilka dni wcześniej. Przeprowadzono badania kryminalistyczne i sekcje zwłok, lecz na razie brak jest oficjalnych wyników czy hipotez. Na ciałach Lidiane Lorenco i jej 15-letniej córki, a także w mieszkaniu, nie zauważono oznak przemocy.
Przeprowadzono badania kryminalistyczne na miejscu zdarzenia, które nie wykazały śladów napaści (...). Ciała zostały przekazane do sekcji zwłok, ale nie udało się jeszcze ustalić przyczyny śmierci. Przeprowadzone zostaną dalsze badania - informował lokalny portal G1.
Pogrzeb influenerki i jej córki
W niedzielę, 12 października, Lidiane i Miana zostały pochowane w Santa Cecília, skąd pochodziła influencerka. Ich śmierć pobudziła Brazylijczyków do dyskusji — w ostatnich miesiącach media donosiły o niepokojących wydarzeniach - należy do nich m.in. śmierć pary, do której doszło w jednym z moteli.
Choć sprawa wciąż owiana jest tajemnicą, rezonans medialny i społeczny już jest ogromny. Pozostaje pytanie: co naprawdę się wydarzyło?
