Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Wstrząsające doniesienia! Odkryto trzy ciała, 25-latek został zatrzymany
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 15.10.2025 11:06

Wstrząsające doniesienia! Odkryto trzy ciała, 25-latek został zatrzymany

Policja
fot. Andrzej Rembowski z Pixabay (zdjęcie podglądowe)

Rodzinna tragedia w Barcicach Górnych (Małopolskie) wstrząsnęła dziś tj. w środę 15 października całą okolicą. W jednorodzinnym domu odnaleziono ciała trzech osób, a policja błyskawicznie rozpoczęła poszukiwania 25-latka, który również tam mieszka. Zatrzymano go niedługo później w pobliskim pustostanie. Co wydarzyło się feralnej nocy?

Dramat w woj. małopolskim

Środa, 15 października, okolice godziny 7:30. Zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego kieruje służby do domu w gminie Stary Sącz. Na miejscu ratownicy i policja natrafiają na ciała trzech osób: 52-letniej kobiety oraz dwóch mężczyzn w wieku 45 i 66 lat. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że ofiary były ze sobą spokrewnione. Zaczyna się gorączkowe sprawdzanie każdego pokoju, każdego okna, każdej furtki. Jedna osoba z domowników — 25-latek — znika. W całej miejscowości zapada cisza, jakby ktoś ściszył dźwięk codzienności. 

To nie jest historia z kryminału, choć brzmi jak scenariusz: śledczy nie wykluczają udziału osób trzecich. Takie sformułowanie pojawia się, gdy na miejscu są ślady, które nie pasują do nieszczęśliwego wypadku czy nagłego zasłabnięcia. 

Pościg i zatrzymanie. Co wiemy o 25-latku?

Gdy lokalna policja rozsyła komunikaty, a patrole sprawdzają pustostany i pobocza, czas zaczyna działać jak lupa: każda minuta jest cięższa od poprzedniej. Około godziny 10:00 funkcjonariusze namierzają poszukiwanego 25-latka i zatrzymują go do wyjaśnień. To ważny przełom, ale nie koniec opowieści. Na tym etapie śledztwa policja nie zdradza ani tożsamości mężczyzny, ani szczegółów jego ewentualnego udziału w zdarzeniu — to standardowa procedura, gdy kluczowe czynności dopiero ruszają. 

W rozmowach z mediami rzeczniczki formułują ostrożne komunikaty. Nadkom. Justyna Basiaga z KMP w Nowym Sączu w rozmowie z “Faktem” potwierdziła ramową sekwencję zdarzeń: poranne zgłoszenie, makabryczne odkrycie, intensywne czynności. Rzeczniczka KGP insp. Katarzyna Nowak dodaje kropkę nad "i”: 25-latek jest w rękach policji. 

Lokalne portale sugerują rzekomy brutalny charakter zbrodni i użycie niebezpiecznego narzędzia, a mianowicie siekiery — to informacja z nieoficjalnych doniesień, którą śledczy będą musieli zweryfikować w laboratorium kryminalistycznym i podczas przesłuchań. Na razie faktów jest mniej niż spekulacji.

Warto przypomnieć: “osoba podejrzewana” to nie ”osoba winna”. Status procesowy dopiero nada prokuratura. Zatrzymanie oznacza, że śledczy mają przesłanki do weryfikacji hipotezy, ale na akcie oskarżenia pieczęć stawia dopiero sąd, po zebraniu materiału — od opinii biegłych po zeznania świadków. Tyle litera prawa, a w tle emocje: lęk, żal, niedowierzanie.

Trwają ustalenia związane ze śmiercią trzech osób w woj. małopolskim

Teraz najważniejsze będą godziny w laboratorium i na sali przesłuchań. Sekcja zwłok da odpowiedź na pytania o narzędzie, czas i mechanizm zgonu, a zabezpieczone ślady — o ewentualny udział 25-latka. Jeżeli zebrany materiał to potwierdzi, możliwe są wnioski o tymczasowe aresztowanie i zarzuty zabójstwa. Jeżeli nie — śledztwo skręci w inną stronę, a scenariusz wydarzeń trzeba będzie ułożyć na nowo. 

Na miejscu wciąż pracują policjanci i prokuratorzy, starając się odtworzyć przebieg poranka minuta po minucie. Na dziś fakty mamy trzy: trzy ofiary, jedno zatrzymanie i śledztwo, które dopiero nabiera kształtu. Reszta to cierpliwość i praca biegłych.