Ocalał cudem. Teść Tadeusza Dudy przeżył strzelaninę, która wstrząsnęła PolskąDramatyczne wydarzenia, które rozegrały się w domu Tadeusza Dudy, mogły zakończyć się jeszcze większą tragedią. Na nagraniu opublikowanym w sieci poznajemy losy teścia sprawcy. Mężczyzna ledwo uszedł z życiem.
To miało być zwykłe zgłoszenie zaginięcia. Nikt nie przypuszczał, że finał będzie tak tragiczny. Po niemal trzech tygodniach intensywnych poszukiwań odnaleziono ciała dwóch mieszkańców miejscowości Karolewo. Jeden z mężczyzn leżał martwy w bagażniku, drugi obok – zatopiony w bagnie. Policja zatrzymała już 6 osób. Wszystko wskazuje na brutalne zabójstwo.
Po jednej z największych policyjnych obław w Polsce w ostatnich latach opinia publiczna nie może wyjść z szoku. Nie tylko z powodu brutalnej zbrodni, której dokonał Tadeusz Duda, ale również przez to, co wydarzyło się już po jego śmierci.
W sieci pojawiło się ostatnie nagranie Tadeusza Dudy, 57-letniego mieszkańca Starej Wsi pod Limanową, który 27 czerwca zamordował swoją córkę, zięcia i usiłował zastrzelić teściową. Na krótkim wideo widzimy go w nieoczekiwanej sytuacji. Ten sielski obrazek kontrastuje brutalnie z tym, co stało się zaledwie kilka dni później.
Tą tragedią żyje cała Polska, a w szczególności Stara Wieś, w której doszło do okrutnego morderstwa dwóch osób i usiłowania zabójstwa kolejnej. 57-letni Tadeusz Duda, podejrzany o zbrodnię, wciąż jest poszukiwany. Wiadomo, jak na wieść o dramacie zareagowała żona podejrzanego.
W piątek rano kraj obiegła wstrząsająca wiadomość o krwawej tragedii w małopolskiej Starej Wsi (powiat limanowski). Jak donoszą media, 57-letni Tadeusz Duda miał z zimną krwią zastrzelić własną córkę i jej męża, a ciężko ranić teściową. Kobieta wciąż walczy o życie w szpitalu. Społeczność pogrążona jest w żałobie, a dramat rozgrywa się na oczach całej Polski. Tymczasem do sieci wyciekł wstrząsający film, na którym ktoś uchwycił moment tragedii.
Dramatyczne wydarzenia wstrząsnęły w piątek rano mieszkańcami małopolskiej Starej Wsi (powiat limanowski). W jednym z domów jednorodzinnych doszło do brutalnej strzelaniny, w której zginęły dwie osoby – 31-letni mężczyzna i 26-letnia kobieta. Trzecia ofiara, kobieta, została ciężko ranna i przetransportowana do szpitala. Jej stan lekarze określają jako poważny. Sprawca tragedii, 57-letni mężczyzna, zbiegł z miejsca zdarzenia i jest poszukiwany przez policję.
Do wielkiej tragedii doszło 25 grudnia w Gorzewie, pod Gostyninem. Policjanci odnaleźli w mieszkaniu ciało kobiety, natychmiast aresztowali jej syna. Ofiara była nieprzytomna i miała poważne urazy głowy. W domu przebywał również drugi poszkodowany, który miał połamane ręce.
W jednej chwili życie dwóch dziewczynek całkowicie się zmieniło. Dopiero po latach odkryły, jak tak naprawdę zginęła ich matka. Podczas widzenia 90 osób nadzorował tylko jeden strażnik. Dorosłe już kobiety postanowiły sięgnąć po sprawiedliwość. Złożono pozew.
Policja poszukuje 53-letniego Bogdana Czaplickiego, podejrzewanego o śmiertelne postrzelenie swojej żony Barbary. W Siedlcach trwa obława. Wstrząśnięta sąsiadka skomentowała tragedię, do której doszło w pobliżu jej posesji.
Tą zbrodnią żyła niegdyś cała Polska. Był rok 1997, kiedy w luksusowym butiku przy ul. Nowy Świat w Warszawie doszło do strzelaniny. Zginął wówczas młody mężczyzna. Jego żona Anna J. do tej pory utrzymuje, że za spust pociągnęła Beata Pasik. Kobieta została uznana na winną i skazana na 25 lat pozbawienia wolności. Chociaż swoje już odsiedziała, nadal walczy o sprawiedliwość.
Ta zbrodnia wstrząsnęła Polską. Do dramatycznych wydarzeń doszło w gminie Biały Dunajec. 21 sierpnia w jednym z pensjonatów znaleziono ciało 14-latka. Szybko okazało się, że chłopca miał pozbawić życia jego ojciec. Mężczyzna został zatrzymany. Teraz w sprawie pojawiły się nowe fakty.
Historia Kingi Wrześniewskiej do dziś odbija się głośnym echem w sieci. Kobieta przez długi czas była w związku z mężczyzną, który angażował się w niebezpieczne i nielegalne interesy. Pewnego dnia dziewczyna zniknęła bez śladu.
Sprawa 16-letniej Kornelii jest jedną z najbardziej wstrząsających, o jakich słyszała Polska. Dziewczyna zaginęła 11 lutego 2020 roku. Poszukiwania skończyły się tragicznie, jej ciało zostało odnalezione w płytkim grobie w lesie. Choć sprawców udało się ustalić, motyw tej koszmarnej zbrodni wciąż pozostaje tajemnicą. Teraz o tej tragicznej sprawie znów mówi cały kraj, ponieważ wraca na wokandę.
Nie milkną echa tragedii, do której doszło w środę 21 sierpnia w Białym Dunajcu. W jednym z pensjonatów odkryto ciało 14-letniego chłopca, który został pozbawiony życia w okrutny sposób. Podejrzanym o jego zamordowanie jest jego własny ojciec, 45-letni Piotr. Mężczyzna został już aresztowany i usłyszał zarzuty. Wciąż jednak wypływają nowe informacje dot. jego zatrzymania. Jednemu ze świadków udało się nagrać telefonem, co działo się pod pensjonatem.
O tym dramacie mówi cała Polska. W górskim pensjonacie w Białym Dunajcu odkryto zwłoki 14-letniego chłopca, który został pozbawiony życia w koszmarny sposób. Podejrzanym o popełnienie tej wstrząsającej zbrodni jest jego własny ojciec. Mężczyzna został aresztowany i usłyszał zarzuty. Teraz osoby, które znają mężczyznę, przerwały milczenie i rzuciły nieco światła na tę szokującą sprawę. To, co ujawnili o ojcu 14-latka, nie mieści się w głowie.
Kilka dni temu doszło do tragedii, która wstrząsnęła Polską. W górskim pensjonacie w Białym Dunajcu znaleziono ciało 14-letniego chłopca. Podejrzanym o pozbawienie go życia jest jego własny ojciec. Policja szybko ujęła mężczyznę, który zachowywał się nieobliczalnie. Dziś został on doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Zakopanem. Kadry z tego momentu natychmiast obiegły sieć. Jeden szczegół natychmiast przykuwa uwagę.
O dramatycznej śmierci kobiety mówi od wczoraj cała Polska. Tuż po tym, jak policja zajęła się sprawą, opublikowano wizerunek mężczyzny podejrzanego o jej zamordowanie. Obława w Trójmieście trwała kilka godzin i właśnie się zakończyła. Emila R. udało się ująć dzięki pomocy mieszkańców Gdańska i Gdyni.
18 sierpnia w Gdańsku doszło do dramatu, o którym mówi cała Polska. W jednej z dzielnic miasta, Oliwie, znaleziono ciało kobiety. Policja natychmiast wpadła na trop mężczyzny, który może stać za jej morderstwem. Obecnie w całym Trójmieście trwa obława za Emilem Radomskim. Służby podkreślają, że może on być niebezpieczny.
Na początku sierpnia w Siedlcach doszło do śmierci 3-letniej dziewczynki. Kiedy znaleziono ciało Emilki, było ono wyniszczone i wychudzone. Odpowiedzialność za śmierć dziecka ponosi jego matka? Wszystko na to wskazuje. Klaudia G. miała to zaplanować. To straszne, jaką wiadomość wysłała do swojego partnera.
Kiedy w drugiej połowie lipca w Dąbrowie Zielonej odnaleziono zwłoki mężczyzny z raną postrzałową, od razu pojawiły się podejrzenia, że należą do poszukiwanego Jacka Jaworka. Śledczy czekali jednak na wyniki badań, aby to oficjalnie potwierdzić. Kiedy dowiedzieliśmy się, że ciało należy do Jaworka, pytań było więcej niż odpowiedzi. W ostatnim czasie zatrzymano Teresę D., ciotkę przestępcy, która miała mu przez długi czas pomagać. Kobieta przebywa obecnie w areszcie. To dlatego ją zatrzymano.
Nie milkną echa głośnej sprawy Jacka Jaworka. Ciało odnalezione w Dąbrowie Zielonej ma należeć właśnie do niego, jak wykazały przeprowadzone badania. Przypomnijmy, że Jaworek miał popełnić samobójstwo po tym, jak ukrywał się od 2021 roku. Teraz prokuratura bierze się do roboty. W sprawę są zamieszani policjanci?
Niecały rok temu na wsi Czerniki w woj. pomorskim doszło do wstrząsającego odkrycia. W piwnicy jednego z domów policjanci odkopali zwłoki trójki niemowląt. Okazało się, że dwójka zamordowanych dzieci pochodziła z kazirodczego związku ojca i córki. Posesję, w której murach wydarzyła się tragedia, sąsiedzi okrzyknęli “domem złym”. Szokujące, co jeszcze powiedzieli dziennikarzom.
Prokuratura potwierdziła, że odnalezione przed tygodniem zwłoki należą do Jacka Jaworka. Trwają ustalenia dotyczące jego pogrzebu. Członkowie rodziny mogą podjąć się zorganizowania pochówku. Gdzie spocznie ciało poszukiwanego od trzech lat mężczyzny?
W ostatnim czasie policja odnalazła ciało mężczyzny. Jest wysoce prawdopodobne, że zwłoki należą do poszukiwanego od 3 lat Jacka Jaworka, za którym wystawiono list gończy za zamordowanie 3 osób. Teraz ujawniono, co mógł robić Jaworek przez ostatnie lata. Dlatego tak trudno było go znaleźć.
Kamilek z Częstochowy zmarł po tym, jak skatował go 27-letni ojczym. Lekarze przez ponad miesiąc walczyli o życie chłopca, jednak nie dało się go uratować. Zmarł, mając zaledwie 8 lat. Teraz jego biologiczny ojciec przerwał milczenie. Mówi, co się dzieje z bratem Kamila.
Anastazja Rubińska została zamordowana w 2023 roku na greckiej wyspie Kos. Wiemy już, kiedy ruszy proces Banglijczyka oskarżonego o ten zbrodniczy czyn.
Niedziela Wielkanocna z 1975 roku przeszła w stanie Ohio do mrocznej historii. To właśnie wtedy 41-letni James Ruppert dopuścił się mrożącego krew w żyłach czynu. Po wszystkim zadzwonił po policję, by przyjechała do domu jego matki, w którym zabił swoich najbliższych krewnych.