Do niecodziennego zdarzenia doszło 4 kwietnia br. w Starogardzie Gdańskim, gdzie miejski patrol policji otrzymał od przechodnia informację na temat osoby rzekomo poszukiwanej przez wymiar sprawiedliwości. Policjanci przeżyli szok, gdy wyszło na jaw, że to donosiciel sam ma na pieńku z prawem.
Do niecodziennego incydentu doszło w jednej z legnickich Żabek. Tajemniczy mężczyzna wszedł do sklepu i wylał na produkty znajdujące się przy kasie nieznaną substancję. Późniejsze ustalenia wykazały, że był to płyn do odstraszania dzików. Straty są ogromne.
Na parafii w jednej z sosnowieckiej diecezji doszło do niebywałej sytuacji. W mieszkaniu księdza doszło do zgonu młodego mężczyzny. Opinia publiczna nie mogła być obojętna na tak szokujące zdarzenie, jednak śledczy nie ujawniają zbyt wielu informacji. Tym bardziej podejrzany jest fakt, że nie jest to pierwszy tajemniczy przypadek w tej okolicy.
W sieci pojawiły się szokujące doniesienia na temat policjantów z jednej ze stołecznych komend policji. Informacje przekazał były policjant i negocjator, Dariusz Loranty. Do sprawy odniosła się także stołeczna policja.
W 1995 roku w Lublinie doszło do koszmarnego morderstwa. Ciche, spokojne osiedle domków jednorodzinnych stało się miejscem zbrodni. Sąsiedzi z przerażaniem odkryli, że człowiek, którego znali, prawdopodobnie jest odpowiedzialny za zabójstwo innego człowieka. Zanim jednak policja zdążyła go ująć, ten rozpłyną się w powietrzu. O tej sprawie nie mówiło się kilkadziesiąt lat, jednak teraz wróciła ze zdwojoną mocą. Wszystko przez fakt, że funkcjonariuszom udało się zatrzymać mężczyznę, który najprawdopodobniej jest odpowiedzialny za morderstwo sprzed lat.
Od 14 marca w życie wchodzą nowe przepisy, zgodnie z którymi karą za jazdę pod wpływem ma być konfiskata samochodu. To jednak niejedyne przepisy drogowe, które w ostatnim czasie są wyjątkowo egzekwowane. Drogówka zatrzymuje losowe samochody i sprawdza jedną rzecz.