Zakazane czynności na cmentarzu. Za TO może grozić nawet 8 lat więzienia!
Wszystkich Świętych tuż-tuż, a nekropolie zamienią się w ruchliwe aleje wspomnień. Zanim pojedziesz odwiedzić zmarłych bliskich i zapalisz znicz, sprawdź czego absolutnie nie robić na cmentarzu. Nie chodzi tylko o dobre maniery, ponieważ za niektóre "wybryki” grozi realna grzywna, a nawet… więzienie.
Szacunek przede wszystkim
Cmentarz to nie deptak. Głośne rozmowy, dźwięczne powiadomienia na telefonie i śmieci zostawione "na później” to prosta droga do burzy spojrzeń i interwencji służb. Policja przed 1 listopada apeluje też o pilnowanie rzeczy osobistych i dzieci, bo tłum ułatwia robotę kieszonkowcom i sprawia, że najmłodsi potrafią zniknąć z oczu w kilka sekund.
Zanim ruszysz na groby, zamknij mieszkanie i nie chwal się w sieci planami wyjazdu, bo możesz niechcący zachęcić potencjalnych włamywaczy do nieproszonej wizyty pod twoją nieobecność.
Co jest zakazane na cmentarzu?
Picie alkoholu w miejscu publicznym jest wykroczeniem i kończy się mandatem, a w sądzie grzywną sięgającą tysięcy złotych. Palenie? Na terenach objętych zakazem również ryzykujesz mandatem. I jeszcze jedno: publiczne "okazywanie nadmiernej czułości” to nieobyczajny wybryk, więc nie planuj na cmentarzu ani imprezy, ani randki.
Pod kątem zwierzaków obowiązują "zwykłe i nakazane środki ostrożności”: pies na smyczy musi być pod pełną kontrolą. Brak smyczy lub narażanie innych może skutkować surową grzywną, a przepisy przewidują dotkliwe kary, zwłaszcza gdy zachowanie zwierzęcia stwarza zagrożenie dla zdrowia lub życia. Nie ma ogólnopolskiego zakazu wprowadzania psów na cmentarze, a zasady ustalają ich zarządcy (gmina/parafia). Dlatego w jednych miastach wejdziesz z psem, w innych już nie. (Nie dotyczy to jedynie psów przewodników).
Gdzie zaczyna się prawo karne?
Są jednak granice, za których przekroczenie nie kończy się pouczeniem. "Ograbienie grobu”, czyli kradzież zniczy, elementów nagrobka czy pamiątek to przestępstwo z art. 262 § 2 Kodeksu karnego, zagrożone karą od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Z kolei znieważenie zwłok, prochów lub miejsca spoczynku (np. dewastacja) grozi grzywną, ograniczeniem wolności albo więzieniem do 2 lat. Tak, różnica między zabraniem świecy ze stoiska a zabraniem jej z grobu jest kolosalna: pierwsze bywa wykroczeniem, a drugie przestępstwem. W skrócie: nie dotykaj cudzego grobu, nie przenoś “na chwilę” lampki i nie ”pożyczaj” ozdób, nawet jeśli "nikt nie patrzy”. To nie tylko brak klasy, ale i poważne ryzyko karne.
