Ciało Elżbiety I wybuchło przed samym pogrzebem. Ludzie uciekali w popłochu, wkrótce rocznica jej śmierci
Wielkimi krokami zbliża się rocznica śmierci królowej Elżbiety I. Mało kto wie, że chwilę przed samym pogrzebem ciało zmarłej monarchini wybuchło.
Brytyjska władczyni z dynastii Tudorów uznawana była za jedną z najwybitniejszych postaci na tronie Wielkiej Brytanii. Jej poddani nie spełnili jednak jej ostatniej woli dotyczącej pogrzebu i przez to doszło do tragedii.
Zbliża się rocznica śmierci królowej Elżbiety I
Brytyjska monarchini zmarła dokładnie 24 marca 1603 roku. Przez wielu historyków uznawana jest za najwybitniejszego władcę Wielkiej Brytanii przełomu XVI i XVII wieku. Ze względu na fakt, że Elżbieta I nigdy nie wyszła za mąż i nie pozostawiła po sobie żadnego potomka, wielu historyków określa ją mianem Królowej Dziewicy.
Za jej panowanie niezwykle rozwinął się handel dalekomorski i flota państwa, a także rozpoczęła się moda na czarne zęby, które od tej pory uznawane były za symbol luksusu i dobrobytu.
Dziwne zwyczaje Elżbiety I
Za czasów panowania królowej zmieniło się wiele zasad panujących nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale też wpływających później na resztę świata. Jednym z jej znaków rozpoznawczych był fakt, że monarchini jak ognia unikała leczenia, opieki medycznej i higieny osobistej.
W związku z zaniedbaniem swojego ciała oraz ogromną sympatią do różnego rodzaju słodyczy cechowała się czarnymi zębami i wąskimi wargami. Z powodu swojej awersji do lekarstw cierpiała również na żółtaczkę i reumatyzm.
Ciało królowej Elżbiety I wybuchło na chwilę przed pogrzebem
Monarchini musiała mieć wszystko dopięte na ostatni guzik. Dotyczyło to również pogrzebu, do którego rozporządzenia wydała na długo przed swoją śmiercią. Elżbieta I zmusiła lekarzy do przysięgi, według której nie przeprowadzą sekcji jej zwłok. Zabroniła też je balsamować.
Niestety, nie wszystko poszło po jej myśli, a służba nie dotrzymała słowa danego zmarłej monarchini. Ponieważ ciało musiało przetrwać w dobrej kondycji jeszcze kilka dni do pogrzebu, podjęto decyzje o ich zabalsamowaniu.
Podczas całego procesu lekarze niedokładnie usunęli z organizmu królowej krew oraz zalegające w układzie pokarmowym resztki, a to przyczyniło się do prawdziwego nieszczęścia. Po zamknięciu ciała w drewnianej trumnie zwłoki monarchini wybuchły i obudziły pół jej dworu.
Najprawdopodobniej przyczyną miało być nagromadzenie się gazów w wyniku gnicia niedokładnie usuniętych resztek pokarmowych. Ciało zmarłej Elżbiety I musiało zostać zszyte na krótko przed samym pogrzebem.
Źródło: L. Strachey, Elżbieta i Essex, Historia tragiczna , 1968, onet.pl