Anna Frankiewicz 19.01.2020 09:53

Był zły, że ciągle giną mu skarpetki. W końcu odkrył, że jego dziewczyna robi z nimi paskudne rzeczy

hm.com/pl

Dziewczyna zawsze wydawała mu się całkowicie normalna. Inaczej przecież nigdy by z nią nie zamieszkał. Jednak jak wiadomo, to właśnie takie spędzanie z kimś każdego dnia najprędzej doprowadzi do tego, że poznamy dokładnie wady tej osoby. Niektóre mogą okazać się zbyt poważne, by przejść nad nimi do porządku dziennego – tak jak to, co kobieta robiła z jego skarpetkami.

Ginące skarpetki to nic nowego dla każdego, kto kiedykolwiek zrobił pranie. To, że zawsze przynajmniej kilka z nich zniknie w podejrzanych okolicznościach, możemy uznać za pewnik. Ten mężczyzna nie podejrzewał nawet, że za ginącymi skarpetkami stoi jego dziewczyna. Nie mógł uwierzyć w to, co robiła.

Dziewczyna zawsze robiła pranie

Chłopak, który opisał swoją historię na reddit.com, na początku nie połączył tych dwóch faktów — ginących skarpetek i tego, że jego dziewczyna zawsze upierała się, że to ona zajmie się zrobieniem prania. Dopiero później zorientował się, że to dlatego masowo ginęły jego skarpetki.

Kiedy jednak któregoś dnia nie mógł skompletować ani jednej pary ze swojego całkiem sporego zapasu, zaczął mieć podejrzenia. Zapytał wtedy swoją ukochaną, czy nie widziała może gdzieś jego zgub. Dziewczyna zrobiła coś niespodziewanego i… zaczęła płakać, deklarując, że odkupi mu te skarpetki.

Niesmaczna tajemnica

Tajemnicę ginących skarpetek mężczyzna rozwiązał, gdy któregoś dnia w koszu na śmieci zauważył foliową reklamówkę pełną skarpetek… całych w ludzkich odchodach. Natychmiast chciał dowiedzieć się, o co tutaj chodzi.

Dopiero wówczas jego ukochana wyjaśniła, że cierpi na germofobię. Ta sprawia, że podcieranie się papierem toaletowym wydaje się niemożliwe, używa więc do tego bawełnianych skarpetek, które natychmiast wyrzuca. To kosztowne rozwiązanie, ale paniczny lęk przed zarazkami sprawia, że konieczne. Chłopak nie mógł uwierzyć, że jego ukochana była zdolna do czegoś takiego.