Grabarz musiał otworzyć trumnę 3 miesiące po pogrzebie. Nie mógł uwierzyć własnym oczom
Tematy związane ze śmiercią w wielu ludziach budzą strach, ale również ciekawość. To właśnie dlatego grabarz z TikToka cieszy się tak dużą popularnością. Fani w komentarzach zadają mu pytania, a on zawsze stara się udzielić na nie wyczerpującą odpowiedź, którą dodatkowo ubarwia o historie ze swojej pracy. Mężczyzna właśnie opowiedział, jak wyglądało otworzenie trumny, która 3 miesiące wcześniej została złożona w grobie. Szokujące, czego doświadczył!
Grabarz z TikToka przybliża tajniki swojego zawodu
Niewiele osób decyduje się, aby wybrać zawód grabarza. Jest to ciężka i niewdzięczna praca, którą wykonują osoby odporne psychicznie oraz wytrzymałe fizycznie. Ponadto okazuje się, że zajęcie to nie polega jedynie na chowaniu zmarłych — czasem zdarzają się sytuacje, w których trzeba dokonać ekshumacji. Czego można spodziewać się po otwarciu trumny, która została złożona do grobu zaledwie kilka miesięcy wcześniej?
Grabarz, który publikuje na TikToku filmiki pod pseudonimem “robas000” postanowił odpowiedzieć na to pytanie. Na jednym ze swoich wideo opowiedział, jak wyglądało otwarcie przez niego trumny 3 miesiące po pogrzebie. Mało kto chciałby doświadczyć takiej sytuacji!
Grabarzowi zdarzało się ekshumować miejsca spoczynku zmarłych. Opowiedział o tym doświadczeniu
Pan Robert regularnie publikuje na TikToku filmiki, w których tłumaczy, na czym polega praca grabarza. Swoje opowieści dodatkowo wzbogaca o zaskakujące historie, które udało mu się przeżyć na własnej skórze. Mężczyźnie w trakcie całej swojej kariery zdarzyło się m.in. ekshumować 45 letni grób czy też być na pogrzebie, na który nikt nie przyszedł.
Grabarz z “TikToka” bardzo często odpowiada na pytania licznie zadawane mu przez internautów. Jakiś czas temu ktoś postanowił dopytać się o kwestię chorób przy ekshumacji grobów, które zostały zamknięte stosunkowo niedawno:
Czy można zachorować bądź zarazić się czymś, jeśli otworzyłoby się trumnę pół roku albo rok po pochówku?
Okazuje się, że pan Robert miał okazję otworzyć trumnę, która została pochowana zaledwie 3 miesiące wcześniej. To, czego doświadczył po uchyleniu wieka, jest zatrważające!
Grabarz opowiedział, czego doświadczył po otwarciu trumny 3 miesiące po pogrzebie
Grabarz z TikToka chętnie opowiada o doświadczeniach ze swojej pracy. Wygląda jednak na to, że o otwarciu trumny, która spoczęła w grobowcu zaledwie 3 miesiące wcześniej, wolałby zapomnieć. Doświadczenia, o jakich opowiedział na swoim filmiku, są wstrząsające:
Oj, uwierz mi, nie chciałbyś takiej trumny otwierać… Miałem “przyjemność” otwierać trumnę 3 miesiące po pogrzebie i na mnie to zrobiło wrażenie. Nie jeśli chodzi o widok, ale o zapach. Co być tam zastał? Rozkładającego się człowieka, który wydziela z siebie taki zapach, że jeśli nigdy nie miałeś z tym styczności, przypomniałoby ci się, co jadłeś podczas Komunii… – wspominał gorzko pan Robert.
Grabarz postarał się opisać zapach, jaki wydobywał się z trumny, jednak przyszło mu to z trudem. Na koniec zdradził, jakie mogą być potencjalne niebezpieczeństwa związane z takim zabiegiem:
Jest to zapach naprawdę potworny i momentalnie wywołujący mdłości, gdzie nie jest tak łatwo się pozbyć tego odruchu. Lepiej takich trumien nie otwierać, bo też można się nabawić jakiś ciężkich powikłań, jeżeli chodzi o zdrowie. Nikomu tego nie radzę!