Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Jedna para już została WYKLUCZONA. Fani TzG nie mogą w to uwierzyć!
Kamil  Świętek
Kamil Świętek 09.11.2025 18:41

Jedna para już została WYKLUCZONA. Fani TzG nie mogą w to uwierzyć!

Jedna para już została WYKLUCZONA. Fani TzG nie mogą w to uwierzyć!
Fot. AKPA

Instagram pracuje jak barometr nastrojów. Jedni półfinaliści publikują rolki, relacje z treningów i krótkie podziękowania, inni ograniczają się do jednego zdjęcia albo znikają na kilkanaście godzin. To nakręca komentarze i szybkie wnioski, ale nie przesądza niczego. Za chwilę finał, więc patrzymy, co widać w sieci i co naprawdę będzie miało znaczenie. Tylko dlaczego jedna para w ogóle nie udziela się w tej kwestii na Instagramie?

Jedni wspominają, drudzy milczą

Zaczynamy od relacji. Na profilach półfinalistów pojawiają się świeże rolki, krótkie ujęcia z sali treningowej i podziękowania dla widzów. Stories migają co kilka godzin, widać zapowiedzi wejścia na parkiet i zajawki układów. Ktoś odświeża relacje w południe, potem znów wieczorem. Szczególnie na typ polu wyróżniają się Maurycy Popiel i Sara Janicka. Poruszający post naprawdę rozczula i przypomina, że taniec to coś więcej niż tylko choreografia.

Po drugiej stronie jest pauza. U kogoś brak publikacji od dłuższego czasu, tylko pojedyncze zdjęcie sprzed dnia. Odświeżamy feed i nic nowego nie wpada. Zostaje wyraźny kontrast: intensywne relacje u jednych, oszczędność u drugich. I to właśnie ta różnica podbija napięcie przed finałem. Tylko dlaczego jedna para w ogóle nie daje znaku życia?

Co się dzieje z Mikołajem i Magdą?

Parą, która wydaje się być w ogóle odsunięta od emocji, które towarzyszą wszystkim uczestnikom 17. edycji “Tańca z Gwiazdami”, wydaje się być Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska. Na Instagramie “Bagiego” w pierwszych kilku postach nie znajdziemy żadnej informacji o TzG, z kolei Magda podpięła wyłącznie post z 12 sierpnia, prezentujący parę.

Dalsza analiza ich IG prowadzi nas jednak do kilku wzmianek z treningów, jakże innych od ckliwych wspominek konkurencji.

Echo i finałowy konkret

Przed finałem zostaje echo dyskusji z komentarzy i zrzutów ekranu. Aktywność w sieci podkręca emocje, a cisza je zagęszcza. Prawdziwy test wydarzy się jednak na parkiecie i w głosowaniu widzów. Tam nikt nie policzy relacji ani rolek.

Finał programu odbędzie się na żywo, a na starcie staną pary wyłonione w półfinale. To tam rozstrzygnie się cała historia, bez filtrów i odświeżania aplikacji. Za chwilę zobaczymy, czy cisza była taktyką, czy tylko przerwą od telefonu.

Zaraz, zaraz jednak są? Czy to "czarne konie" edycji?

O zgrozo, przekopując Instagrama “Bagiego” docieramy do łudząco podobnego filmiku, jaki zamieściła na swoim IG Sara. 

Tylko dlaczego się ukrywali? Czyżby Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska byli “czarnymi koniami” 17. edycji Tańca z Gwiazdami? Tego dowiemy się już niebawem. Będziemy Was informować na bieżąco!