Koszmarne odkrycie w lumpeksie. Chciała tylko przymierzyć używaną marynarkę
Przedmioty z drugiej ręki często posiadają wyjątkowy charakter i zdarza się, że są to rzeczy inaczej trudno dostępne lub unikalne. Bywa, że znajdujemy w nich elementy zostawione przez poprzednich właścicieli – na przykład dedykację w książce, czy… zużytą chusteczkę w kieszeni.
Pewna amerykanka dokonała zaskakującego odkrycia w jednym z second handów.
Zaskakujące odkrycie w lumpeksie
Pewna Amerykanka wybrała się na łowy do jednego z lumpeksów. Tam natknęła się na „cudowną czerwoną kurtkę”. W jej kieszeni znalazła jednak zaskakującą notatkę – na kartce przypiętej szpilką znajdowała się bowiem wiadomość o treści :
– Pochowajcie mnie w tym garniturze – napisano odręcznie.
Zdjęcie notatki zostało udostępnione na Facebooku, gdzie szybko stało się viralem.
Zaskakujące odkrycie w lumpeksie. Zdjęcie stało się viralem
Zdjęcie wiadomości szybko stało się viralem. Jako że marynarka znajdowała się w lumpeksie, jej poprzednia właścicielka raczej nie spełniła swojego ostatniego życzenia i nie została w niej pochowana. Wielu internautów skomentowało post, wyrażając żal, że tajemnicza kobieta nie dostała tego, czego chciała.
– To strasznie smutne.
– Cóż, to mnie naprawdę zasmuca. Albo jej jedno skromne życzenie nie zostało spełnione, albo… Może żyje wiecznie!
– Strzeż się. Martwa właścicielka może cię prześladować za marynarkę. Cholera jasna, ahaha – czytamy w komentarzach.
Odkrycia w lumpeksie. To nie pierwszy raz
Niedawno pisaliśmy o historii innej kobiety, która także natknęła się na zaskakujące znalezisko w jednym z lumpeksów. W zakupionej przez nią kurtce znalazła zeszyt, który okazał się dziennikiem z 1971 roku. Okazało się jednak, że to nie jedyny przedmiot, jaki znalazła z kurtce. Oprócz łamiących serce notatek kobieta znalazła także małą butelkę whiskey, kolejny zeszyt i trzy monety.
Źródło: ladbible.com, o2.pl