Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Bolesne wyznanie Martyny Wojciechowskiej: ”Czy poroniłam kiedyś ciążę? Tak”
Aleksandra Kwaterkiewicz
Aleksandra Kwaterkiewicz 16.11.2020 17:05

Bolesne wyznanie Martyny Wojciechowskiej: ”Czy poroniłam kiedyś ciążę? Tak”

Martyna Wojciechowska
fot. screen YouTube Uwaga! TVN

Martyna Wojciechowska otwarcie przyznała, że kiedyś poroniła ciążę. -Przepłakałam wiele nocy, zastanawiając się, co zrobię, jeśli okaże się, że płód jest uszkodzony – ujawiniła w felietonie Wysokich Obcasów gwiazda. Podróżniczka przez swoje przejścia i znając ten ogromny ból, opowiada się jasno za prawami kobiet, a więc za nienaruszaniem kompromisu aborcyjnego z 1993 roku.

Martyna Wojciechowska rzadko opowiada o swoich osobistych doświadczeniach. Z uwagi na strajk kobiet, dotąd milczące gwiazdy decydują się na publiczne zabranie głosu i osobiste wyznania. Wojciechowska także publicznie przyznała się, że poroniła, opisała ból związany z tym strasznym doświadczeniem.

Martyna Wojciechowska poroniła

Podróżniczka zdecydowała się w felietonie, który napisała dla Wysokich Obcasów opowiedzieć o bardzo traumatycznym i trudnym przeżyciu, jakim była utrata dziecka:

Czy poroniłam kiedyś ciążę? Tak. Czy miałam badania prenatalne? Tak, nawet te zaawansowane, bo podstawowe, przesiewowe okazały się niewystarczające. Czy przepłakałam wiele nocy, zastanawiając się, co zrobię, jeśli okaże się, że płód jest uszkodzony? Tak. Ale wtedy miałam wybór – opowiada podróżniczka i dodaje:

-Miałam przede wszystkim dostęp do badań, których lekarze teraz być może nie będą chcieli przeprowadzać w obawie przed konsekwencjami. Dlatego jestem za tym podstawowym wyborem – mówi jasno podróżniczka.

Martyna Wojciechowska strajk kobiet

Dziennikarka zaznacza jasno, że wybór powinien być naszym nienaruszalnym prawem. Kwestia aborcji i naszych uczuć czy wartości pozostaje w obrębie naszego sumienia. Taki wybór jest czymś niełatwym i ogromnie traumatycznym dla matki, dla której zdrowie dziecka jest przecież najważniejsze.

-Każda kobieta, która słyszy diagnozę, że nosi pod sercem zdeformowany płód, często bez szans na przeżycie, powinna mieć wybór […]. Decyzja o przerwaniu takiej ciąży nie jest kaprysem czy chwilową słabością, jak chcieliby to przedstawić niektórzy. To dramatyczny wybór matek, do którego każda z nas powinna mieć prawo w obrębie swojego sumienia – pisze w felietonie podróżniczka.

A jakie jest wasze zdanie? Zgadzacie się z opinią podróżniczki?

Źródło: Wysokie Obcasy

Powiązane
Czesław Niemen, Kora
Największe przeboje PRL. Jeden z czterech nie pasuje do autora. Zgadniesz który?
Najnowsze