Odebrała list od kochanki męża i zamarła. Po roku odpisała jej w zapierający dech sposób
Kobieta, która była zdradzana przez męża, dostała list od kochanki drogą mailową, który miał zniszczyć jej małżeństwo. Po wielu miesiącach zdecydowała się jej odpisać.
Cała sytuacja wiele ją kosztowała, dlatego zdecydowała się odpowiedzieć po tak długim czasie. To, co napisała, miało charakter otwarty. W liście kobieta opisuje kulisy jej związku.
Zdradzana kobieta otrzymała list od kochanki swojego męża
Kobieta pisze, że przyjaciółka jej córki nosi takie samo imię jako ona, dlatego wcześniej miała z nim pozytywne skojarzenia.
- Rok temu wysłałaś mi e-mail, który przewrócił do góry nogami życie kilku osób. Moje, mojego męża, mojej córki, naszych rodziców, krewnych, przyjaciół. Często zastanawiam się, co miałaś w głowie w tamtym momencie. Ile było w tym chęci zemsty na mężczyźnie, który złamał ci serce, a ile chęci bycia "w porządku" wobec jego żony - czytamy.
Kobieta przyznaje, że nie ma wątpliwości i list od kochanki miał sprawić jej ból .
List od kochanki zmienił życie małżeństwa
Kobieta zarzuca kochance swojego męża działanie z premedytacją. Przyznaje, że nie wiedziała o jej istnieniu i przechodzili z mężem przez trudne momenty, które prawdopodobnie udałoby się przejść, gdyby nie pojawienie się innej kobiety.
- Nie mam ochoty nikogo obwiniać, nie jestem też osobą skłonną do nienawiści. Nie obchodzi mnie znajdowanie "winnych". Wierzę, że to przytrafiło się nam z jakiegoś powodu i że wszyscy powinniśmy wyciągnąć z tego jakieś wnioski. Mogę sobie wyobrazić, ile on musiał dla ciebie znaczyć. Mieszkasz w małym mieście, pewnego wieczoru do twojego baru wchodzi on - przystojny, interesujący. Mój mąż potrafi być zabawny i czarujący. Mogę też sobie wyobrazić, jak się w nim zakochujesz - czytamy w liście.
Kobieta podkreśla, że rozumie kochankę męża, bo wcześniej była w podobnej sytuacji.
List od kochanki sprawił, że małżeństwo zbliżyło się do siebie
- Kocham go wystarczająco mocno, by cieszyć się, że znalazł pocieszenie i miłość w tych trudnych chwilach, choć żałuję, że to nie była to moja miłość i moje wsparcie - pisze kobieta.
Na końcu listu dowiadujemy się, że małżeństwo przetrwało tę próbę i są oni ze sobą bliżej niż kiedykolwiek. Kobieta wyraża nadzieję, że byłej kochance jego męża również udało się poskładać życie i odnalazła taki spokój, jaki teraz ma ona.
Źródło: deon.pl