Sylwia wiele przeszła w dzieciństwie. Jej matka była kontrolująca, wybuchowa i niemal nieobliczalna. Poczucie winy zostało z kobietą na zawsze. Kiedy tylko udało jej się zbudować pierwszą zdrową relację, rodzicielka przesłała jej list. Wszystko wróciło jak bumerang.
Ta kobieta wiodła normalne życie u boku ukochanego. Wszystkie zmieniło się gdy nagle sąsiadka znalazła pod jej drzwiami wiadomość od tajemniczego wielbiciela. Jej treść wstrząsnęła nią do tego stopnia, że postanowiła przedstawić jej szczegóły w sieci. Kto wpadł na tak nietypowy sposób, by wyznać swoje uczucia? Kobieta zapamięta to wydarzenie do końca…
30 kwietnia 2024 roku w oknie życia w Borowej Wsi w województwie śląskim odnaleziono malutką dziewczynkę. Przy dziecku znaleziono coś, co dogłębnie poruszyło internautów. Niesamowite, jaki dramat przeżyła mama dziewczynki.
Kobieta, która była zdradzana przez męża, dostała list od kochanki drogą mailową, który miał zniszczyć jej małżeństwo. Po wielu miesiącach zdecydowała się jej odpisać.Cała sytuacja wiele ją kosztowała, dlatego zdecydowała się odpowiedzieć po tak długim czasie. To, co napisała, miało charakter otwarty. W liście kobieta opisuje kulisy jej związku.
Kiedy mieszkaniec Poznania zostawiał na parkingu samochód, nie spodziewał się, że po powrocie zastanie taki widok. Od razu zauważył, że coś jest nie tak. List za wycieraczką niósł porażające wyjaśnienie. To mogło się źle skończyć. Media obiegło zdjęcie listu pozostawionego za wycieraczką jednego z samochodów. Można sobie wyobrazić, że po przeczytaniu go serce Poznaniaka zaczęło być szybciej. To ostrzeżenie dla wszystkich.
Oburzająca historia lotem błyskawicy obiega media. Mama z córką zostawiły samochód na parkingu i poszły na zakupy. Kiedy wróciły, czekała je nieprzyjemna niespodzianka. Szybko spostrzegła, że za wycieraczką pozostawiona była krótka notatka. W mediach zwróciła się do nadawcy. Na jego miejscu spalilibyśmy się ze wstydu. Justine van den Borne z Melbourne w Australii nie spodziewała się, że przyjemny dzień z córką zwieńczy okropna wiadomość od anonimowego nadawcy. Postanowiła opublikować jej treść. Mocny komentarz