Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Koszmarne wieści nt. królowej Camilli. Pałac potwierdził tuż po pogrzebie
Klaudia Tomaszewska
Klaudia Tomaszewska 16.09.2025 16:22

Koszmarne wieści nt. królowej Camilli. Pałac potwierdził tuż po pogrzebie

Księżna Camilla
Wikimedia Commons

Królowa Kamila (Camilla) nie pojawiła się na dzisiejszych uroczystościach pogrzebowych księżnej Kentu w londyńskiej Katedrze Westminsterskiej. Rzecznik Pałacu Buckingham potwierdził, że monarchini dochodzi do siebie po ostrym zapaleniu zatok. Historyczny kontekst tylko podgrzewa emocje: to pierwszy w czasach współczesnych katolicki pogrzeb członka brytyjskiej rodziny królewskiej. Jutro w Windsorze zaplanowano państwową wizytę prezydenta USA, a królowa Kamila ma do niej przystąpić w normalnym trybie.

Królowa Kamila dochodzi do siebie po chorobie

Komunikat z Pałacu był krótki i w punkt. „Z wielkim żalem Jej Królewska Mość Królowa wycofała się z udziału w dzisiejszej mszy żałobnej za księżną Kentu, ponieważ dochodzi do siebie po ostrym zapaleniu zatok” — przekazano, dodając, że 78-letnia monarchini odpoczywa na zamku w Windsorze. To decyzja w ostatniej chwili, bo jeszcze rano w katedrze szykowano dla niej miejsce obok króla Karola. Pałac nie rozwija szczegółów, za to uspokaja: planu na środową reprezentację dworu wciąż nie zmieniono. Wersję tę potwierdzają również brytyjskie redakcje, które podkreślają, że królowa ma wrócić do obowiązków „już jutro”

Ostatnie pożegnanie księżnej Kentu. Historyczny wymiar

Katharine, księżna Kentu, zmarła 4 września w wieku 92 lat. Requiem odprawiono dziś, 16 września, w Katedrze Westminsterskiej — symbolicznie poza pałacowym schematem, bo księżna od 1994 r. była katoliczką (konwersja w rodzinie tradycyjnie związanej z Kościołem Anglii to rzadkość). W ławkach zasiedli m.in. książę i księżna Walii, a na zewnątrz czekali londyńczycy pamiętający jej czuły gest wobec Jany Novotnej na Wimbledonie w 1993 r. 

Trumna, nakryta sztandarem i kwiatami, wyruszy później do Frogmore, gdzie spocznie w królewskiej nekropolii. [Zobacz też: Plan wizyty Donalda Trumpa w Windsorze — co nas czeka?] W katedrze słychać było też opowieści o jej pracy z młodzieżą i miłości do muzyki — to ten „ludzki” rys sprawił, że Brytyjczycy żegnali ją jak ukochaną ciotkę, nie tylko arystokratkę.

Co dalej: wizyta prezydenta USA i pytania o zdrowie królowej

Jutro (17 września) do Windsoru zjedzie świta prezydenta Donalda Trumpa. Na agendzie: powitanie na dziedzińcu zamku, parada w karecie, wieczorny bankiet i wspólna wizyta Pierwszej Damy w królewskiej bibliotece — zestaw obowiązków, który wymaga żelaznej formy. Pałac przekonuje, że królowa Kamila pojawi się u boku króla, a jej „myśli i modlitwy” są dziś z księciem Kentu i rodziną. 

Czy krótka niedyspozycja zmieni kalendarz dworu? Na razie nic na to nie wskazuje, choć brytyjskie media podbijają puls wizyty słowami o „podwyższonym poziomie zagrożenia” w rejonie zamku.