Rozpoczął się nowy rok, a co za tym idzie, zewsząd zalewają nas różne statystyki, dotyczące kwestii demograficznych. Wciąż utrzymuje się tendencja spadkowa jeśli chodzi o urodzenia, natomiast liczba zgonów rośnie. Prognozy na najbliższe lata są niepokojące, co stanowi spory problem zwłaszcza dla zarządców cmentarzy komunalnych. Już zaczyna brakować miejsca na pochówki zmarłych.
Pani Władysława z Węglińca odeszła w wieku 82 lat. Zmarła tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Od zawsze była osobą niezwykle religijną, dlatego rodzina niezwłocznie chciała zorganizować dla niej pogrzeb. Z relacji rodziny zmarłej wynika, że okazało się to dla nich niemożliwe, ze względu na wygórowane oczekiwania finansowe księdza w ich parafii. Pomoc odnaleźli dopiero 25 kilometrów dalej u innego kapłana.
Śmierć powoli przestaje być traktowana jako temat tabu. Coraz częściej w przestrzeni publicznej można usłyszeć o różnych kwestiach związanych z tym co dzieje się z ludzkim ciałem po zgonie. Osoby zajmujące się zawodowo organizacją pogrzebów i pochówkiem bez skrępowania opisują kulisy swojej pracy oraz odpowiadają na pytania, które wcześniej krępowano się zadać. Pracownica krematorium wyjaśniła, co dzieje się podczas procesu spalania.
Poszukiwania zaginionej Weroniki trwały tydzień. Po tym czasie stało się jasne, że 23-latka nie żyje. Załamany ojciec właśnie opublikował w sieci poruszający wpis. Poznaliśmy szczegóły ostatniego pożegnania młodej studentki. Rodzina poprosiła o jedno.
Wiele osób boi się śmierci, nawet nie tyle samego doświadczenia umierania, ile niepewności tego, co znajduje się po drugiej stronie. Pogrzeby to zazwyczaj przygnębiające uroczystości, pełne smutku i wspomnień, od których nie da się uciec. Już sama organizacja ostatniego pożegnania nie jest przyjemnym doświadczeniem. Internauta zapytał grabarza o pochówek zimą. Odpowiedź mogła zbić z tropu.
W poniedziałek, 23 grudnia tuż przed Wigilią odbył się uroczysty pogrzeb Mikołaja Wrony, syna cenionego kapitana, który wylądował awaryjnie bez podwozia, na lotnisku Chopina. Uratował wówczas 231 pasażerów samolotu. Po walce z chorobą odszedł jego syn, który również wiązał swoją przyszłość zawodową z lotnictwem. Ostatnie pożegnanie Mikołaja obfitowało w wyjątkowe momenty. Zdumieni żałobnicy nie spodziewali się tego, co zobaczą na niebie.
Nadchodzące święta Bożego Narodzenia będą naznaczone tą straszną tragedią, do której doszło w nocy z 12 na 13 grudnia. Wieść o tragicznej śmierci ojca i jego trójki małych dzieci wstrząsnęła całym krajem. Krzysztof K. stracił życie w pożarze. Ostatkiem sił próbował ratować maluchy śpiące w swoich łóżkach. Pogrzeb rodziny był rozdzierający.
Najpierw media obiegły informacje o zaginięciu profesora Mirosława Kurkowskiego, kilka dni później odnaleziono jego ciało. Dokładne okoliczności śmierci wyjaśnią wyniki sekcji zwłok. Wczoraj odbyło się ostatnie pożegnanie mężczyzny, na miejscu pojawiła się rodzina, przyjaciele, a także reprezentacja z uczelni. Napis na jednej z szarf porusza do łez.
Mimo nadziei na szczęśliwy finał stało się najgorsze. Interwencja policji w jednym z krakowskich apartamentowców zakończyła się tragicznie. Funkcjonariusze zostali wezwani do jednego z mieszkań przez zaniepokojonych sąsiadów. Jedna osoba trafiła do szpitala, ale na tym niestety się nie skończyło.
Dziś w południe odbył się pogrzeb tragicznie zmarłego na akcji policjanta, o którym usłyszała cała Polska. 35-letek został przypadkowo postrzelony przez innego funkcjonariusza. Niestety, nie udało się go uratować. Asp. szt. Mateusz Biernacki zostawił żonę i osierocił 2 dzieci. To, co wydarzyło się podczas ostatniego pożegnania, wyciska z oczu łzy. Reakcja tej kobiety jest szokująca.
Nie żyje ceniony przedsiębiorca i filantrop. Wiele wniósł jeśli chodzi o rozwój polskiej gospodarki. Lokalna społeczność z wielkim żalem będzie go żegnać. Kondolencje złożył nawet sam burmistrz miasta, w którym działał znany biznesmen. Wkrótce odbędzie się pogrzeb.
Organizacja pogrzebu jest często bardzo stresującym wydarzeniem dla pogrążonych w żałobie członków rodziny. Nie zawsze pamiętamy o tym, co przygotować na to pełne smutku wydarzenie. Okazuje się, że istnieje kilka przedmiotów, które warto włożyć do trumny na ostatnią drogę osoby zmarłej. Nie każdy spodziewał się takiej listy.
Robert Konieczny pracuje jako grabarz, a nowinkami ze swojej pracy ochoczo dzieli się z internautami. W jednym z ostatnich wywiadów cofnął się pamięcią do przykrych wydarzeń. Opowiedział o pogrzebach, na które nikt nie przyszedł.
Śmierć dla mnóstwa osób pozostaje tematem tabu, jednak równie wielu fascynuje. Niektórzy spotykają się z nią na co dzień i nie są to tylko lekarze. Popularny w sieci grabarz udzielił w ostatnim czasie wywiadu, w którym opisał pierwszy dotyk zmarłej osoby. Do tej pory nie może go zapomnieć. Zapach to przy tym pikuś.
Przy okazji dnia Wszystkich Świętych wychodzą na jaw ciekawostki i informacje związane z branżą pogrzebową, religią, tradycjami i zwyczajami, które wciąż kultywowane są w naszej tradycji. Niektóre z nich okazują się być na tyle kontrowersyjne, że kategorycznie przestrzegają przed nimi księża. Jeden z pracowników zakładu pogrzebowego wyznał, jakie najdziwniejsze rzeczy ludzie wkładali do trumien swoich bliskich.
To, że kiedyś umrzemy to jedna z niewielu rzeczy, co do których możemy mieć pewność. Mimo to rozmowy o umieraniu mogą sprawiać trudności i ludzie wolą ich raczej unikać. Sposób postrzegania perspektywy śmierci się jednak zmienia, ponieważ przestał to być już temat tabu i jest obecny w dyskusji publicznej, którą podejmują również twórcy internetowi. O kulisach swojej pracy często wypowiada się popularny w sieci grabarz — Robert Konieczny. Niedawno w szczegółach opisał to, jakie czynności wykonuje się z ciałem w zakładach pogrzebowych.
Są takie pogrzeby, że wstrząsają nawet osoby, które mają na co dzień styczność z procedurą pochówku. Grabarz Robert Nakonieczny, chociaż ma za sobą setki takich uroczystości, nie jest w stanie ukryć swoich emocji, w niektórych sytuacjach. Wyznał, co jest dla niego najtrudniejsze podczas pracy.
Rozpoczynający się właśnie listopad z uwagi na uroczystości Wszystkich Świętych i Zaduszki skłania nas do przemyśleń dotyczących życia i śmierci. Na co dzień raczej niechętnie podejmuje się rozmowy o wszystkim, co związane z ceremoniami pogrzebowymi. Jak się okazuje, istnieją osoby, dla których tematy funeralne są czymś na tyle ważnym, że poświęcają temu wiele uwagi, a nawet pracę.
Chociaż Anna i Sebastian planowali ślub, wcześniej rozdzieliła ich smierć. Para przed weselem chciała wybrać się na wymarzone wakacje. Niestety, kiedy wrócili z Tunezji i jechali już samochodem do domów, wydarzyła się tragedia. Pochowano już ich oboje. Mowa księdza na pogrzebie doprowadza do łez.
Planowali ślub, jednak wcześniej zdecydowali się wybrać na wymarzone wakacje. Za kierunek swojej podróży obrali Tunezję, aby zaznać jeszcze nieco słońca. Kiedy wrócili z wczasów i podróżowali autem z lotniska, wydarzyła się tragedia. Z czterech osób, które jechały samochodem, przeżyła jedna. Śmierć rozdzieliła m.in. Sebastiana i Annę.
Na terenie jednej z nekropoli w Gorzowie doszło do kuriozalnego zdarzenia. Kiedy żałobnicy po zakończonej mszy pogrzebowej udawali się na stypę, wydarzyło się coś, co wzbudziło oburzenie mieszkańców miasta. Nagranie dostało się do sieci. Ta sprawa będzie miała dalsze konsekwencje.
Nowa i nietypowa usługa coraz częściej pojawia się w ofercie domów pogrzebowych w Polsce. Okazuje się, że Polacy nie są zainteresowani tylko i wyłącznie planowaniem "zwyczajnej" ceremonii pogrzebowej. Nowa oferta to odpowiedź na potrzebę, którą zauważyli przedsiębiorcy pogrzebowi. Trzeba jednak przyznać, że niektórym na samą wieść przejdzie dreszcz po plecach.
Grabarz Robert prowadzi działalność na TikToku, gdzie opowiada o realiach swojego zawodu. Spotkało go już wiele szokujących i kontrowersyjnych sytuacji, jednak zapytany o tę jedną, szczególną okoliczność, która najbardziej zapadła mu w pamięć, opowiada tylko o jednej przerażonej kobiecie.
Grabarz cieszy się niesłabnącą sympatią na TikToku, gdzie chętnie opowiada internautom o szczegółach swojej pracy zawodowej. Tym razem mężczyzna o pseudonimie robas000 opowiedział, jak jego zdaniem wygląda najgorszy możliwy pochówek.
Pogrzeb to ostatnie pożegnanie duszy zmarłego, dlatego wiele bliskich osób zachowuje szczególną ostrożność przy tym wydarzeniu, by nie doszło do niczego niepożądanego. Niektóre dbają nawet o to, by nie spełniły się żadne niechciane przesądy. Jakie są najpopularniejsze?
Ta historia wstrząsnęła całą Polską. 25-letni Paweł udał się do remizy, w której służył, gdzie razem z trójką kolegów miał przygotowywać wozy na odpust parafialny. To, co stało się później, budzi grozę. Gdy długo nie wracał, jego matka i siostra udały się na jego poszukiwania. Młody strażak został znaleziony w kałuży krwi, leżąc w zaroślach. Do szpitala trafił w stanie krytycznym, niedługo później zmarł. Niedawno odbył się jego pogrzeb, który ujawnił przed zebranymi dramatyczną prawdę o okolicznościach śmierci.
Dziś odbył się pogrzeb drugiego ze strażaków, którzy oddali życie, chcąc ocalić ludzi z płonącej kamienicy w Poznaniu. Podczas ceremonii głos zabrała narzeczona zmarłego. Jej słowa łamią serce.
Tragiczna historia bohaterskiej śmierci dwójki strażaków z Poznania wstrząsnęła całą Polską. Wczoraj odbył się pogrzeb st. ogn. Łukasza Włodarczyka. Dziś żałobny orszak ruszył za trumną st. ogn. Patryka Michalskiego. Podczas ostatniego pożegnania 34-latka doszło do sytuacji, której jego najbliżsi nigdy nie zapomną. Słowa arcybiskupa wprawiły w osłupienie cały kościół.