Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Polacy bez zastanowienia pobiegną do Lidla po ten gadżet. Jest idealny na chłodne dni
Alicja Dackiewicz
Alicja Dackiewicz 02.11.2025 21:47

Polacy bez zastanowienia pobiegną do Lidla po ten gadżet. Jest idealny na chłodne dni

Polacy bez zastanowienia pobiegną do Lidla po ten gadżet. Jest idealny na chłodne dni
fot. Lukasz Gdak/East News

Jesień dopiero rozwinęła skrzydła, a Lidl już wyciąga asa z rękawa. To gadżet, o którym będzie głośno, bo rozgrzewa ciało i ratuje baterię w telefonie.

Gadżet idealny na chłodne dni

Ogrzewacze to niewielkie, przenośne akcesoria służące do utrzymywania ciepła w chłodne dni. Ich głównym zadaniem jest szybkie ogrzanie dłoni, stóp lub innych części ciała, co szczególnie doceniają osoby pracujące na zewnątrz, sportowcy zimowi czy uczestnicy jesienno-zimowych spacerów. Najpopularniejsze są ogrzewacze chemiczne, które po otwarciu aktywują się dzięki reakcji żelaza z tlenem, emitując przyjemne ciepło przez kilka godzin. Coraz większą popularność zdobywają także ogrzewacze elektryczne zasilane na baterie lub przez USB — można je wielokrotnie ładować i regulować temperaturę, co czyni je bardziej ekologicznym i trwałym rozwiązaniem.

Na rynku znajdziemy kilka rodzajów ogrzewaczy do dłoni, różniących się sposobem działania i trwałością. Najtańsze i najprostsze są jednorazowe ogrzewacze chemiczne, które wystarczy wyjąć z opakowania, by po kilku minutach zaczęły grzać nawet przez 6–8 godzin. Dostępne są także wielorazowe ogrzewacze żelowe, aktywowane kliknięciem metalowego dysku – po wystygnięciu można je „zregenerować” poprzez gotowanie w gorącej wodzie. Dla osób ceniących nowoczesne technologie powstały elektryczne ogrzewacze do dłoni, często wyposażone w funkcję powerbanka. Właśnie taką opcję znajdziemy w Lidlu.

Mowa o zgrabnym ogrzewaczu marki Cirvit, który wyglądem przypomina niewielki powerbank i dokładnie tak działa: grzeje z dwóch stron, a kiedy trzeba, podładuje smartfon. 

Do dyspozycji są trzy poziomy temperatury, z maksimum ok. 47°C. Ma pojemność 5200 mAh, więc w trybie grzania pracuje aż do ośmiu godzin. A cena? Bardzo kusząca, bo tylko 49,99 zł.

Szczegóły dotyczące ogrzewacza

Gadżet z Lidla ma akumulator 5200 mAh, waży ok. 150 g i mierzy mniej więcej 10,5 × 5,4 × 3,3 cm, czyli jest mniejszy niż większość telefonów. Do wyboru są co najmniej dwie wersje kolorystyczne (szara i pomarańczowa), a grzanie jest dwustronne, więc dłonie ogrzewają się równomiernie.

 Sprzedaż ma ruszyć w sklepach stacjonarnych od 6 do 12 listopada (lub do wyczerpania zapasów), a online już jest dostępny i można go kupić na stronie Lidla.

Dla kogo to produkt?

Jeśli szybko marzniesz, to jest to gadżet dla ciebie. Podgrzewacz z Lidla wygrywa stosunkiem ceny do funkcji: za prawie 50 zł dostajesz ciepło i dodatkowe procenty baterii w telefonie. A że to produkt marki Crivit (sportowa linia Lidla), trudno o lepszą rekomendację dla outdooru. Poranne i wieczorne spacery zimą na pewno będą z nim o wiele przyjemniejsze.

Polacy bez zastanowienia pobiegną do Lidla po ten gadżet. Jest idealny na chłodne dni
ogrzewacz, fot. Lidl
Tagi: lidl sklep zima