Jesień dopiero rozwinęła skrzydła, a Lidl już wyciąga asa z rękawa. To gadżet, o którym będzie głośno, bo rozgrzewa ciało i ratuje baterię w telefonie.
Zimą, kiedy kaloryfery grzeją, a okna „oddychają” tylko co jakiś czas, w mieszkaniu szybko może zrobić się duszno albo pachnieć… nudą. A może by tak sięgnąć po zwykły składnik, który znajdziemy w niemalże każdej kuchni? Brzmi banalnie, prawda? Ale użytkownicy domowych trików przekonują: wystarczy rozłożyć kilka sztuk na ciepłym grzejniku i… atmosfera się zmienia. Co zyskujesz? Świeższy zapach, klimat jak w spa – i może więcej. Sprawdź, co warto zrobić.
Arktyczne powietrze wchodzi do gry i robi to bez pardonu. Jeszcze wczoraj złota jesień, dziś — biały puch i mróz na szczytach. „Pierwszy atak zimy” nie jest już metaforą z prognozy, tylko realnym obrazkiem z Kasprowego. Gdzie przybędzie śniegu, jakich temperatur się spodziewać i kto powinien odpuścić górskie plany? Mamy konkrety i kulisy.
W święta Bożego Narodzenia większość z nas nie uświadczyła białej pokrywy za oknem. Wielu straciło już nadzieję na śnieg w tym sezonie. Okazuje się jednak, że prawdziwy atak zimy najprawdopodobniej jest jeszcze przed nami. Zanim dojdzie do intensywnych opadów, pojawi się jeszcze jedno niebezpieczeństwo. Początek nowego roku będzie bardzo trudny.
Już od jakiegoś czasu prognozowano pierwsze w tym roku opady śniegu. Meteorolodzy zapowiadali załamanie pogody i śnieżyce, tymczasem opady były spokojne, a śnieg niewielką warstwą pokrył ulice jednego z polskich miast.
Chociaż obecnie mamy w Polsce pogodę iście jesienną, zima nadchodzi wielkimi krokami. Meteorolodzy zapowiadają niespodziewaną zmianę aury. W niektórych rejonach Polski pod koniec tygodnia może spaść nawet 20 cm śniegu.
Rozpoczęła się już astronomiczna i kalendarzowa jesień. Dnie robią się coraz chłodniejsze, a wieczory dłuższe. W związku z tym już za kilka tygodni będziemy przestawiać nasze zegarki i zmieniać czas z letniego na zimowy. Data zmiany jest ruchoma. Warto zapamiętać kiedy wypada w tym roku.