Rodzice Polki podającej się za Madeleine McCann przerwali milczenie. Wstrząsające oświadczenie
Wciąż trwa medialny szum związany z wyznaniem 21-letniej Polki. Dziewczyna twierdzi, że jest zaginioną przed laty Madeleine McCann. Teraz głos zabrali rodzice Julii, którzy wydali oficjalne oświadczenie.
Dziewczyna chce poddać się testom DNA, a jej rodzice zaprzeczają wszystkiemu, co ich córka zamieszcza w sieci.
21-letnia Polka twierdzi, że jest zaginioną przed laty Madeleine McCann
Od kilku dni cały świat żyje sprawą 21-letniej Polki, która otwarcie twierdzi, że jest zaginioną w 2003 roku Madeleine McCann. Julia Faustyna od jakiegoś czasu konsekwentnie zamieszcza w sieci dowody na to, że to właśnie ona jest uprowadzoną przed laty Brytyjką.
Dziewczyna utworzyła w sieci specjalny profil o nazwie “iammadeleinemccan”, na którym regularnie publikuje porównania swoich zdjęć z dzieciństwa z fotografiami zaginionej Brytyjki, a także przedstawia podobieństwa, które mają wskazywać na to, że w rzeczywistości jest Madeleine McCann.
Julia Faustyna od wielu dni udowadnia, że jest Madeleine McCann
Co ciekawe, porównania fotografii z dzieciństwa wcale nie są jedynym dowodem na to, że Julia Faustyna ma w rzeczywistości być zaginioną przed laty Madeleine McCann. 21-latka twierdzi, że nie pamięta nic przed czwartym rokiem życia, a także nie posiada żadnych zdjęć z bardzo wczesnego dzieciństwa. Wskazuje również na podobny defekt na oku, który trochę zaniknął, ale wciąż przypomina ten, który możemy zauważyć u Brytyjki.
Polka jest gotowa wykonać potrzebne testy DNA, dzięki którym nie będzie wątpliwości co do jej pochodzenia. Teraz głos w sprawie postanowili zabrać jej rodzice.
Czy Julia jest Madeleine McCann? Głos zabrali rodzice
Wyznanie 21-latki stało się prawdziwym hitem Internetu i każdego dnia coraz więcej osób angażuje się w sprawę zaginięcia Madeleine McCann. Przerażeni sytuacją rodzice postanowili wydać oficjalne oświadczenie, w którym twierdzą, że Julia Faustyna jest ich biologiczną córką. Co więcej, twierdzą oni, że dziewczyna zmaga się z poważnymi chorobami psychicznymi, ale wciąż odmawia ich leczenia.
-Chcielibyśmy zająć stanowisko w sprawie Julii, której to sprawa w ostatnich dniach obiegła internet i media w wielu krajach. Dla nas jako rodziny oczywiste jest, że Julia jest naszą córką, wnuczką, siostrą, siostrzenicą, kuzynką i pasierbicą. Mamy wspomnienia, mamy zdjęcia. Julia również posiada te zdjęcia, bo zabrała je z domu rodzinnego wraz z aktem urodzenia , a także licznymi wypisami ze szpitali. Zawsze staraliśmy się rozumieć wszelkie sytuacje, które działy się z Julią . Liczne terapie, leki, psychologowie i psychiatrzy - to wszystko Julka miała zapewnione. Nie była pozostawiona sama sobie . Groźby pod naszym adresem ze strony Julii, jej kłamstwa i manipulacje. Działalność w internecie. To wszystko widzieliśmy i próbowaliśmy temu zapobiegać, tłumaczyć, prosiliśmy, by przestała - czytamy w oświadczeniu bliskich 21-latki.
Rodzice dziewczyny twierdzą, że ich córka od zawsze chciała być sławna i właśnie w ten sposób chciała spełnić swoje marzenie. Zdradzili również, że ich córka od dłuższego czasu nie przyjmuje niezbędnych lekó w, a oni obawiają się, jak zareaguje, gdy cały świat otrzyma wyniki badań DNA - z których zdaniem rodziców jasno będzie wynikało, że nie jest zaginioną Madeleine McCann.
-Zawsze próbowaliśmy jej pomóc stanąć na nogi. Julia jest od kilku lat pełnoletnia. Wyprowadziła się z domu. Odmawia leczenia, nie przyjmuje regularnie leków. Nie skorzystała także z możliwości leczenia w bardzo dobrym ośrodku w Polsce, który zgodził się ją przyjąć. Julka kiedyś chciała być piosenkarką, modelką. Zawsze chciała być popularna. To, co teraz się dzieje, dało jej 1 milion obserwujących . Boimy się, jak Julia udźwignie to, co nieuniknione. Internet nie zapomina, a oczywiste jest, że Julia nie jest Maddie . Jesteśmy zdruzgotani obecną sytuacją . Równocześnie chcemy oświadczyć, że nie będziemy udzielać wywiadów, publikować żadnych zdjęć, komentować artykułów . Wszelkie zapytania, czy też uwagi, prosimy kierować do Rzecznika Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, który prowadzi postępowanie w sprawie Julii i której przekazaliśmy wszystkie niezbędne dokumenty dowodowe w tej sprawie. Rodzina Julii W - czytamy w dalszej części komunikatu.
Zobacz post: