Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Rosyjski okręt podwodny nagle pojawił się na morzu. Ryzyko eksplozji!
Małgorzata Beszczyńska
Małgorzata Beszczyńska 28.09.2025 12:24

Rosyjski okręt podwodny nagle pojawił się na morzu. Ryzyko eksplozji!

unsplash
unsplash

Rosyjski okręt podwodny B-261 „Noworosyjsk” (projekt 636.3, tzw. Kilo-class) miał doznać poważnej awarii układu paliwowego podczas operowania w rejonie Cieśniny Gibraltarskiej. Według serii relacji medialnych opartych na rosyjskim kanale śledczym VChK-OGPU, do wnętrza jednostki (osadnika zęzowego) przedostaje się paliwo, co tworzy atmosferę wybuchową i wymusiło pełne wynurzenie okrętu. Część źródeł wskazuje, że załoga nie dysponuje częściami ani personelem do naprawy na morzu; w skrajnym wariancie rozważano zrzut paliwa za burtę. Informacje te nie zostały dotąd oficjalnie potwierdzone przez stronę rosyjską

Co wiemy o rosyjskim okręcie podwodnym?

Incydent miał mieć miejsce w drugiej połowie tygodnia, a okręt zaobserwowano na powierzchni w pobliżu Cieśniny Gibraltarskiej. Wskazują na to niezależne relacje mediów zagranicznych i polskich. Doniesienia mówią o poważnym wycieku paliwa do wnętrza kadłuba i ryzyku zapłonu/eksplozji. To właśnie ten scenariusz miał skłonić dowódcę do pozostawania na powierzchni. 

Jaki dokładnie statek pojawił się na morzu?

B-261 „Noworosyjsk” to diesel-elektryczny okręt projektu 636.3, zdolny do odpalania pocisków manewrujących Kalibr. Jednostki tej serii liczą ok. 74 m długości i załogę ok. 50 osób. (Część mediów przypomina wcześniejsze epizody z siostrzanymi okrętami oraz uszkodzenia jednostek Floty Czarnomorskiej w ostatnich latach).

Jakie jest ryzyko eksplozji?

  • Bezpieczeństwo załogi: mieszanina oparów paliwa i powietrza w zamkniętych przestrzeniach grozi deflagracją lub eksplozją. W procedurach awaryjnych przewiduje się m.in. intensywne wietrzenie i separację źródeł iskrzenia – na okręcie podwodnym to szczególnie trudne. (To ujęcie wynika z opisu usterki w źródłach; brak oficjalnego komunikatu technicznego).
  • Ryzyko środowiskowe: ewentualny zrzut paliwa w rejonie o dużym natężeniu żeglugi i wrażliwych ekosystemach byłby incydentem środowiskowym, choć skala zależałaby od ilości paliwa i warunków hydrometeorologicznych. Media opisujące scenariusz zrzutu powołują się na te same rosyjskie źródła.
  • Ryzyko żeglugowe i wojskowe: trwale wynurzony okręt podwodny staje się łatwy do śledzenia i potencjalnie wymaga asysty/holowania, co w tak uczęszczonym akwenie jak Gibraltar podnosi ryzyko incydentów.
Tagi: Rosja ukraina
Alarm bombowy przy granicy z Polską: Rosja wysłała myśliwce. Wkrótce kluczowa decyzja
PILNE: Steve Witkoff w Moskwie, trwa ostrzał przy polskiej granicy
W czwartkowe popołudnie 13 marca Ukraina ogłosiła alarm bombowy, włączając w jego zasięg pogranicze z Polską, m.in. obwód lwowski, wołyński czy zakarpacki. Z informacji ukraińskich kanałów monitorujących płyną informacje o rosyjskim myśliwcu MiG-31K, który może przenosić rakiety. W tym czasie Moskwa przekazuje pierwsze komentarze do amerykańskiej propozycji 30-dniowego rozejmu, wkrótce z Putinem ma się spotkać negocjator Trumpa.
Czytaj dalej
Agresor na straży światowego pokoju, czyli jak Rosja przekreśla sens istnienia Rady Bezpieczeństwa ONZ [OPINIA]
Rada Bezpieczeństwa ONZ, Rosja, Ukraina, wojna
Rada Bezpieczeństwa ONZ, Rosja, Ukraina, wojna TIMOTHY A. CLARY/AFP/East News
Wojna z Ukrainie obnażyła słabość wielu organizacji i instytucji międzynarodowych, na czele z Organizacją Narodów Zjednoczonych. W zrzeszeniu tym Rosja zajmuje szczególne miejsce, które zapewnia jej de facto nietykalność, jest bowiem stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa – organu, który ma za zadanie pilnować międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Co jednak, gdy członkiem tak istotnego gremium jest agresor, który nie tylko ma możliwość zablokowania wszelkich kroków, które można byłoby wobec niego podjąć, ale który swoją pozycją w ONZ właściwie podważa sens istnienia prawa międzynarodowego? Co to świadczy o samej ONZ i podwalinach jej funkcjonowania, i czy można jakoś temu zaradzić?
Czytaj dalej