Szokujące wyznanie grabarza. Z tym musi się mierzyć w pracy. "Poraziło mnie"
Praca grabarza to dla wielu temat pełen tajemnic i emocji. Grę w tym zawodzie nieustannie towarzyszą odpowiedzialność i delikatność wobec ludzkiego życia. Grabarz opowiedział o tym, jak wygląda jego codzienność, jakie ma doświadczenia i jakie znaczenie ma ta praca dla niego samego oraz całego społeczeństwa.
Zawód pełen odpowiedzialności i codziennych wyzwań
Praca grabarza to zajęcie, które łączy w sobie wiele aspektów – od pracy fizycznej, przez kwestię organizacyjną, aż po emocjonalne wyzwania, z którymi spotyka się niemal codziennie. Grabarz podkreśla, że wymagania tej profesji nie kończą się na samym kopaniu grobów czy przygotowywaniu miejsca pochówku. To także bardzo precyzyjna i odpowiedzialna praca logistyczna, która wymaga dokładności i pełnej organizacji. Wielokrotnie musi współpracować z różnymi instytucjami i rodzinami zmarłych, co powoduje, że musi wykazywać się cierpliwością i empatią, zwłaszcza gdy pracuje w trudnych sytuacjach, takich jak żałoba czy nagła śmierć.
Biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce coraz częściej mówi się o potrzebie profesjonalizacji tego zawodu, grabarz odczuwa na sobie presję nie tylko technicznych wymagań, ale i oczekiwań społecznych. Dla wielu osób jego praca pozostaje niewidoczna, choć jest niezwykle ważna z wielu powodów. Z jednej strony chodzi o poszanowanie godności zmarłych, a z drugiej - o prawidłowe funkcjonowanie cmentarzy i przestrzeni publicznej.
Mam wrażenie, że ludzie czasem się boją. Czują niechęć. Może nawet obrzydzenie. Nie wiem, jak to nazwać. Ludzie naprawdę są różni i mają czasem w głowach dziwne wyobrażenia. Na przykład kiedyś na parkingu zaczepiła mnie sąsiadka. To kobieta, z którą do tamtego dnia ja i moja żona Dominika normalnie rozmawialiśmy. Może nie były to żadne głębokie dyskusje, raczej takie »śmieszki«. Wiesz, w stylu: cześć, co słychać? Uśmiech, normalne, fajne sąsiedzkie stosunki. Tego dnia zapytała mnie, czy to prawda, że pracuję w pogrzebówce. Potwierdziłem - stwierdził mężczyzna na łamach “Faktu”.
To jednak nie wszystko.
Reakcje i wyzwania emocjonalne w pracy grabarza
Grabarz opowiada również o emocjonalnym aspekcie swojej pracy, który jest często niedoceniany przez społeczeństwo. Codzienne obcowanie ze śmiercią wymaga od niego nie tylko profesjonalizmu, ale też zdolności do zachowania spokoju i dystansu, co nie jest łatwe, zwłaszcza w momentach, gdy uczestniczy w pogrzebach bliskich osób.
To nie jest tylko praca fizyczna, to również odpowiedzialność za to, żeby godnie zakończyć czyjąś ziemską drogę - powiedział grabarz.
Jest to szczególnie wymagające, gdy trafiają się sytuacje nagłych zgonów lub gdy rodziny są wyraźnie w stanie szoku. Grabarz podkreśla, że solidne przygotowanie mentalne i wsparcie ze strony współpracowników są niezbędne, by radzić sobie z codziennym stresem związanym z prowadzonymi obowiązkami. Bycie świadkiem wielu ludzkich historii nieraz wyzwala refleksję nad życiem i śmiercią, a także nad tym, jak tak naprawdę ważna jest każda chwila, która nam pozostaje. Jako osoba blisko związana z tym specyficznym środowiskiem, grabarz stara się na co dzień traktować zmarłych z szacunkiem i godnością, co według niego powinno być standardem w każdej społeczności.
Innym razem przez przypadek na ulicy spotkaliśmy z Dominiką znajomego. Cześć, cześć, chwilę rozmawialiśmy, wszystko fajnie. I nagle on, ni z gruszki, ni z pietruszki, wypalił do mojej żony: "Jak ty możesz z nim chodzić do łóżka?". Przypomnę, że ja przez cały czas stałem obok - dodał grabarz.
Społeczny i kulturowy kontekst pracy grabarza
Praca grabarza w Polsce ma również szeroki kontekst społeczny i kulturowy, który determinuje sposób, w jaki jest postrzegana i wykonywana. Współczesne cmentarze to miejsca nie tylko pochówku, ale również pamięci i tradycji, które grabarz pomaga utrzymać w odpowiednim stanie. Grabarz zauważa, że mimo iż jest to praca często związana z ciszą i refleksją, to w rzeczywistości jest bardzo angażująca i wymaga znakomitej organizacji całego procesu związanego z pochówkiem.
Wiele lokalnych zwyczajów oraz zwykłych oczekiwań rodzin zmarłych wymaga od grabarzy kreatywności i gotowości do adaptacji. Ponadto rosnące znaczenie formalności i przepisów dotyczących pochówku sprawia, że ten zawód staje się coraz bardziej skomplikowany pod względem prawnym i technicznym. W związku z tym grabarze często uczestniczą w szkoleniach i kursach, które pomagają im sprostać nowym wymogom i standardom w branży pogrzebowej. Tradycja i nowoczesność przeplatają się również na cmentarzach, gdzie wpisane są praktyki kultywowania pamięci o zmarłych, a jednocześnie stosowane są nowoczesne rozwiązania techniczne i organizacyjne.
Na zakończenie rozmowy grabarz podkreślił, jak ważną rolę pełni jego zawód w strukturze społecznej i jak powinno się go postrzegać. Jego zdaniem, grabarze są strażnikami miejsc pamięci, lecz także uczestnikami procesu, który pomaga rodzinom przejść przez trudne chwile po stracie bliskich.
Bez nas miejsce spoczynku zmarłych nie byłoby ani uporządkowane, ani godne – dodał.
W perspektywie przyszłości podkreśla konieczność dalszej profesjonalizacji zawodu oraz zwrócenia większej uwagi na specyfikę pracy grabarzy w debacie publicznej. Rozwój techniki i zmieniające się normy prawne będą wymagały od grabarzy ciągłego doskonalenia swoich umiejętności. Jednocześnie społeczeństwo powinno doceniać rolę, jaką grabarze odgrywają w zachowaniu historii i pamięci o przeszłości, co jest kluczowe dla budowania kulturowej tożsamości. Praca grabarza uczy nas też, jak ważna jest empatia i szacunek, a te wartości znacznie wykraczają poza same granice tego zawodu.
Zostałem oddelegowany do stawiania i rozbierania pomników. Pierwszy dzień, drugi, trzeci. Zaczęło mnie to już męczyć, choć kolega ciągle mnie uspakajał: "Poczekaj cierpliwie, przyjdzie czas na pracę z ciałami zmarłych". No i przyszedł ten dzień. A razem z nim wielkie bum. Poraziło mnie. Odkryłem, że jestem do tego stworzony - powiedział mężczyzna.