Celina bardzo kochała swoją wnuczkę i robiła wszystko, aby jej to okazać. Kiedy przyszedł czas na piąte urodziny dziewczynki, kobieta wyciągnęła z portfela to, co miała. Nie każdy był zadowolony z sześćdziesięciu złotych w kopercie. Ta kłótnia długo zostanie w sercu Celiny.
Barbara z utęsknieniem czekała na pojawienie się na świecie jej pierwszej wnuczki. Od razu zaczęła obdarowywać pociechę najlepszą opieką. Kiedy jednak dowiedziała się, że jej córka nie planuje chrzcić dziecka, nie mogła uwierzyć. Musiała wziąć sprawy w swoje ręce.
Nie wszyscy potrafią udawać swoje reakcje kiedy otrzymają nietrafiony prezent. Czasem naprawdę trudno jest udawać, że coś się nam podoba. Bywa trudno, ponieważ nie chcemy zranić, uczuć ofiarodawcy, zakładamy przecież, że miał dobre intencje. Takich problemów nie miał wnuczek naszej czytelniczki — pani Marii. Reakcja chłopca była zaskoczeniem. Chłopiec zachował się zupełnie bez szacunku dla starszej pani.
Żadna rodzina nie byłaby przygotowana na informację, jaką postanowiła przekazać swoim najbliższym Elżbieta, po długich latach milczenia. Szok mieszał się ze zdziwieniem i niezrozumieniem. Taki sekret zachowany przez zaskakująco długi czas wstrząsnąłby nawet najbardziej zgodnymi i stabilnymi relacjami.
Małe dzieci potrafią naprawdę zmęczyć nawet własnych rodziców oraz dziadków. Pewna babcia podzieliła się swoją historią, w której nie była w stanie zapanować nad własnymi wnukami. W końcu postanowiła zaproponować nietypowy układ swojej synowej.
Sześciolatka została zostawiona przez matkę w warszawskim oknie życia. Sprawą zajęła się policja oraz sąd rodzinny. Wiadomo, co teraz dzieje się z dziewczynką. Minęło zaledwie kilka dni od zdarzenia.
W ostatnim czasie Polskę obiegła informacja o dziecku pozostawionym w Warszawskim Oknie Życia. Już wiadomo, że jest to 6-letnia Eliza. Wiemy, jakie będą jej dalsze losy.
Jedyny wnuk Barbary właśnie miał się ustatkować. Kobieta cieszyła się, że może wesprzeć finansowo jego wesele. Oczami wyobraźni widziała tradycyjną ceremonię i tłum członków rodziny. Kiedy Karol wyznał jej, co zaplanował na swoją imprezę, mina jej zrzedła. Jej pieniądze nie zostaną na to przeznaczone.
Wnuki często są oczkiem w głowie swoich dziadków. Niestety, niektórzy rodzice mogą nadmiernie korzystać z ich dobroci i na każdym kroku prosić ich o opiekę nad swoimi pociechami. Tak właśnie było w przypadku Ireny, która powoli zaczęła mieć dość dzieci swojej córki.
Basia próbowała tłumaczyć swojemu wnukowi, że hulaszcze życie nie sprzyja w rozwoju. On jednak machał ręką i wracał do swoich zajęć. Chcąc pomóc wnukowi, babcia przepisała swoje mieszkanie na młodego Janka. Nie spodziewała się, że taki będzie tego skutek.
Sezon komunii rozpoczyna się na dobre, a to oznacza, że coraz więcej rodzin przygotowuje się do tego istotnego wydarzenia. Niestety, często spostrzeżenia członków rodziny na temat tego dnia bardzo się od siebie różnią. Wyznanie pewnej staruszki bardzo poruszyło internautów.
Babcia internautki już jakiś czas wcześniej przeprowadziła się do wielkiego domu z historią, która sięgała kilkudziesięciu lat wstecz. Nie miała pojęcia, co znajduje się w piwnicy, ponieważ problemy zdrowotne uniemożliwiły jej zejście po schodach. Dopiero jej wnuczka odkryła, co znajduje się na dole. Kobieta dokonała odkrycia rodem z apokaliptycznego filmu.
Metamorfoza może być mniej lub bardziej spektakularna. Najważniejsze, żeby osobie, której została przeprowadzona, podobała się jej nowa twarz. Z pewnością doświadczyła tego ta 60-latka. Wygląda na 20 lat mniej, a własna córka ledwo ją poznała!60-letnia Kim z Iowy była zwykłą kobietą, która niczym się nie wyróżniała z tłumu. Jej metamorfoza zaskoczyła wszystkich, a najbardziej córkę kobiety. Jak 60-latka wygląda teraz? Przemiana jest spektakularna!