Niż z Islandii (czyli układ niskiego ciśnienia, który potrafi znacząco przemieszać masy powietrza) wchodzi nad kraj i tasuje jesienną talię kart. Synoptycy ostrzegają przed bardziej dynamiczną aurą, która miejscami może mocno dać się we znaki. Co czeka Polskę?
Ostatnie ulewy i silny wiatr odpuściły, ale to nie koniec pogodowych emocji. W nocy z piątku na sobotę w wielu miejscach kraju pojawią się gęste mgły, miejscami ograniczające widoczność do ok. 200 metrów. Sprawdziliśmy, czego spodziewać się 1 i 2 listopada, zwłaszcza jeśli planujesz wybrać się na cmentarz.