Sprawa mamy małej Madzi, czyli Katarzyny W. kilka lat temu była strasznie głośnym tematem w polskich mediach. Kobieta przed 12 laty z premedytacją zabiła swoją sześciomiesięczną córeczkę, po czym upozorowała jej porwanie. Kobieta trafiła na nagłówki najważniejszych mediów, w których rozpaczała, udając, że nie wie, dlaczego porywacz zdecydował się zabrać akurat jej dziecko.
W ostatnim czasie Aleksandra Sarna — psycholożka ze znanego programu “Rozmowy w toku” zorganizowała na swoim profilu możliwość zadawania jej rozmaitych pytań. Wśród nich pojawiło się jedno, dotyczące szczególnego dla specjalistki odcinka, który zapadł jej w pamięć.