Zbyszek rzucił szkołę, żeby wybudować dom rodzinie. Wielki szacunek, nie czekał na pomoc od innych
Historia, jaka została przedstawiona w programie "Uwaga" podbiła serca internautów. Po śmierci taty Zbyszek porzucił szkołę, aby wybudować dom dla swojej rodziny.
Nastolatek szybko zrozumiał, że teraz on musi przejąć obowiązki pana domu i zadbać o swoich bliskich. W tym celu zrezygnował nawet z dalszej edukacji, aby w końcu zapewnić rodzinie godne warunki mieszkaniowe.
Historia Zbyszka poruszyła wszystkich internautów
Historia rodziny, która gościła w ostatnim odcinku programu TVN “Uwaga” poruszyła wszystkich telewidzów. 18-letni Zbyszek mieszka wraz z mamą oraz 10-letnią siostrą w całkowicie zniszczonym budynku. Ich dom pozbawiony jest ogrzewania oraz dostępu do ciepłej wody.
Co więcej, rodzina już niedługo będzie musiała opuścić ten lokal, ponieważ kończy się umowa najmu tego budynku mieszkalnego, podpisana jakiś czas temu przez władze gminy.
"Uwaga. TVN": Po śmierci ojca Zbyszek postanowił wybudować dom dla rodziny
Żeby tego było mało, kilka lat temu rodzina przeżyła ogromną tragedię. Ojciec Zbyszka przez wiele lat chorował na nowotwór i siedem lat temu przegrał walkę z ciężką chorobą. Właśnie wtedy nastolatek zrozumiał, że musi przejąć jego obowiązki i zadbać o swoich bliskich.
- Kiedy żył tata i pracował, było jeszcze w miarę OK. Gorzej zrobiło się, gdy zachorował. Na wszystko było mniej pieniędzy, mam na myśli jedzenie, opłaty za dom, prąd. Żyliśmy głównie z zasiłku mamy. W domu rzadko było ciepło - wyznał Zbyszek w “Uwaga. TVN”.
Chłopak nie ukrywa, ze bardzo przeżył śmierć taty, jednak natychmiast pojął, że od teraz on jest głową rodziny i musi zapewnić mamie i siostrze godne warunki mieszkaniowe.
-Pierwszy miesiąc było ciężko, co noc myślałem o tacie. Najbardziej brakuje mi rad, które co wieczór dostawałem od taty. Jak miałem problem, to szedłem do niego i zawsze mi pomagał - zdradził chłopak.
"Uwaga. TVN"" Zbyzek rzucił szkołę, aby wybudować dla mamy i siostry
Od tej pory chłopak dokłada wszelkich starań, aby samodzielnie sprostać trudnemu wyzwaniu i wybudować dom dla swoich bliskich. W tym celu musiał nawet zrezygnować z dalszej edukacji i do 15. roku życia podejmuje się różnej pracy zarobkowej, aby zebrać pieniądze na tę inwestycję.
Nie ukrywa również, że bardzo pomogli mu znajomi oraz okoliczni mieszkańcy, którzy podarowali mu wiele materiałów budowlanych.
-Materiały budowlane zdobywałem przez różne kontakty, od znajomych. Niektóre rzeczy dostałem w okazyjnej cenie. Wiele osób pomaga i przywozi coś za darmo - wyznał Zbyszek w “Uwaga. TVN”.