24 tony CZEKOLADY rozlały się na autostradzie. Ogromne utrudnienia na A2
Ogromne utrudnienia na autostradzie A2. Dziś w okolicach 5 rano, kierowca cysterny, w której znajdowała się płynna czekolada, z niewiadomych przyczyn uderzył w barierkę na wysokości miejscowości Słupcy. Wielka cysterna przewróciła się na bok, a czekolada rozlała się na autostradę. Cała autostrada A2 jest sparaliżowana. Ruch został wstrzymany w obu kierunkach.
Jak podaje portal kontakt24.tvn24.pl do wypadku doszło ok. godziny 5 rano, na trasie między Poznaniem i Koninem, na wysokości miejscowości Słupcy.
W rozmowie z TVN24 oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Słupcy, Marlena Kukawka powiedział:
– Kierowca cysterny przewożącej płynną czekoladę z nieznanych przyczyn uderzył w barierki. Niestety czekolada rozlała się na dwa pasy. Oba pasy autostrady są zablokowane.
W wypadku ranny został wyłącznie kierowca cysterny. Utrudnienia na A2 są niewyobrażalne:
– Korki są olbrzymie. Tak jak możemy, staramy się to rozładować, ale sytuacja jest trudna i prosimy kierowców o uzbrojenie się w cierpliwość. – dodała asp. sztab. Marlena Kukawka w rozmowie z TVN24.
Czekolada na autostradzie. A2 zablokowana
Płynna, mleczna czekolada, która rozlała się z cysterny, zablokowała autostradę z obu stron. Jej usunięcie potrwa jeszcze kilka godzin. Policjanci przewidują, że autostrada może być zablokowana nawet do godziny 13.
Nad ogromnym utrudnieniem pracuje już straż pożarna, w rozmowie z TVN24 st. bryg. Bogdan Kowalski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słupcy, powiedział, że wyciek czekolady został już uszczelniony. Niestety trzeba również podnieść całą cysternę, która leży w poprzek drogi.
Usunięcie czekolady z jezdni również nie będzie łatwe. Na jezdni utworzyła się gruba warstwa czekolady, która przypomina ogromną tabliczkę.
Według st.bryg. Bogdana Kowalskiego usuwanie czekolady potrwa kilka godzin, przewiduje się, że nawet do godziny 13. Niestety, ale według specjalistów czekolada w usunięciu jest znaczenie trudniejsza niż śnieg. Dodatkowo kierowcy rozjeździli ją na kilka metrów.
Czekolada zostanie usunięta ciepłą wodą pod ciśnieniem.
– To jedyna możliwość, która pozwoli nam zlikwidować śliską nawierzchnię. Nawet jeżeli zdejmie się warstwę czekolady mechanicznie, to i tak ona wnika w podłoże i trzeba wymyć to wszystko z asfaltu. – powiedział dla TVN24 st.bryg. Bogdan Kowalski.
Zobacz też:
- Uczestnicy Warsaw Shore komentują bójkę w programie. Są nawiązania do Jana Pawła II
- Wystąpił nago na konferencji prasowej, bo zdobył mistrzostwo świata
- Mit „blachary” obalony! Wypasioną furą nie podbijesz serca kobiety
- W Polsce był hit, w Szwecji katastrofa. Metallica wygwizdana
źródło: kontakt24.tvn24.pl
