Grabarz odpowiedział na pytanie o najgorszy pochówek
Grabarz cieszy się niesłabnącą sympatią na TikToku, gdzie chętnie opowiada internautom o szczegółach swojej pracy zawodowej. Tym razem mężczyzna o pseudonimie robas000 opowiedział, jak jego zdaniem wygląda najgorszy możliwy pochówek.
Grabarz szczerze o kulisach swojej pracy
Robas000 zyskał ogromną popularność na TikToku po tym, jak zaczął opowiadać tam prawdę na temat swojej pracy zawodowej. Mężczyzna od lat pracuje jako grabarz i zajmuje się pochówkiem osób zmarłych . Na jego profilu w social mediach można znaleźć mnóstwo filmików, w których opowiada o tym, jak wygląda przygotowanie ciała do pogrzebu lub też samo ostatnie pożegnanie.
Influencer odpowiadał już na wiele pytań, dotyczących szczegółów związanych z pochówkiem osób zmarłych. Tym razem jednak postanowił odpowiedzieć na pytanie internauty, dotyczące tego, jakie są najtrudniejsze i najcięższe sytuacje w jego pracy. Odpowiedź może być zaskakująca.
Grabarz zdradził, które pochówki są najtrudniejsze
Na samym początku mężczyzna ujawnił, że bardzo trudne jest przygotowywanie do pogrzebu ciała dziecka. Jest to związane nie tylko z technicznymi szczegółami przygotowania ciała, ale zapewne również z tym, jak bardzo zasmucający i rozczulający jest to widok. Później jednak grabarz opowiedział o innym aspekcie swojej pracy.
Robas000 ujawnił, że bardzo trudne są pogrzeby osób bardzo ciężkich, które dodatkowo są chowane w dębowych trumnach. Chodzi tutaj przede wszystkim o ciężar trumny i osoby zmarłej, który może sprawić, że winda nie będzie w stanie tego utrzymać.
Wiesz ile nas to nerwów kosztuje? Jeżeli na przykład mamy windę rozłożoną nad grobem. Odkładamy taką trumnę na pasy, które są rozwinięte z windy. Jeżeli trumna jest naprawdę ciężka, razem z osobą zmarłą, to stoisz na tych deskach i zastanawiasz się, czy te pasy wytrzymają.
ZOBACZ TEŻ: Dramat w domu Martyny Wojciechowskiej. Zniszczenia są ogromne.
Najbardziej stresujące sytuacje w pracy grabarza
Mężczyzna ujawnił, że wszystkie sytuacje, które wymagają użycia wspomnianej wcześniej windy, są dla niego bardzo stresujące. Wszystko dlatego, że do samego końca obawia się, czy mechanizm zdziałał tak, jak powinien. I choć zdaje sobie sprawę, że takie awarie na ogół nie mają miejsca, a w razie takiej sytuacji można opuścić tę windę ręcznie, robas000 wie, że nie wygląda to już tak elegancko.
Na końcu grabarz wspomniał również o pogrzebach, podczas których rodzina zmarłego bardzo mocno przeżywa jego stratę. Takie ceremonie stresują mężczyznę, ponieważ rozemocjonowane osoby potrafią podchodzić do grobu nawet w momencie opuszczania trumny, a to sprawia, że obawia się on o bezpieczeństwo żałobników.