Po stracie dziecka Jakub Rzeźniczak zmierzył się z kolejnymi bolesnymi ciosami. Tym razem chodzi o falę przykrych komentarzy, jakie spadły na niego po ślubie z nową partnerką. Piłkarz nie wytrzymał. Jasno dał do zrozumienia, co sądzi o hejterach.
Po stracie dziecka Jakub Rzeźniczak zmierzył się z kolejnymi bolesnymi ciosami. Tym razem chodzi o falę przykrych komentarzy, jakie spadły na niego po ślubie z nową partnerką. Piłkarz nie wytrzymał. Jasno dał do zrozumienia, co sądzi o hejterach.
Były mąż Magdaleny Stępień ożenił się po raz drugi, wywołując w mediach społecznościowych falę komentarzy na swój temat. Większość z nich surowo ocenia postawę piłkarza, powołując się na fakt, że niedawno doświadczył bolesnej straty. Wreszcie zareagował na jedną z wypowiedzi.
Jakub Rzeźniczak ożenił się po raz drugi. Lawina krytyki przekraczała wszelkie pojęcie
Sportowiec i jego wybranka powiedzieli sobie „tak” podczas sekretnej uroczystości na Florydzie. Ceremonia odbyła się na plaży, a zaproszeni zostali tylko najbliżsi. O wszystkim dowiedzieliśmy się już po fakcie, kiedy na profilu byłego partnera Stępień pojawiło się zdjęcie. Niestety, komentarze z gratulacjami dość szybko utonęły w morzu krytyki.
Wielu internautów uznało, że Jakub Rzeźniczak, w przeciwieństwie do matki swojego dziecka , które przegrało walkę z chorobą latem tego roku , nie wygląda, jakby przechodził żałobę. Nie pomógł też fakt, że mężczyzna zostawił Magdę, gdy ta była jeszcze w ciąży i już wtedy związał się z Pauliną Nowicką.
Komentujący nie mieli litości: „Kondolencje czy gratulacje?”, „Słabo”, „Jakim trzeba być potworem”, „Brak klasy”, „Zero szacunku dla synka”, „Żenada roku”, „To na to pieniążki ze zbiórek poszły” — czytamy wśród setek wypowiedzi pod fotografią.
– Ja rozumiem i doceniam miłość, zauroczenie chęć szczęścia. Ale wygląda to tak, jakby na rękę było, że brzydko mówiąc, „problemów” już nie ma… Odkąd synek zmarł to uśmiech na twarzy przyklejony. Rozumiem, że każdy żałobę przechodzi inaczej ale to nie jest żadna żałoba w sercu… Po stracie dziecka, serce pęka i myślę, że przez lata nie ciągnie do zabaw romansów i imprez. […] A tu balanga – wyrzuciła jedna z oceniających.
– Mega słabe jest to co zrobiliście. Trzeba było chociaż poczekać, do końca żałoby po synu – podsumował ktoś inny.
Jakub Rzeźniczak odpowiedział na komentarz fanki
Ocean podobnych wypowiedzi sprawił, że głos zaczęli w końcu zabierać także ci, którzy uznali wylewanie żali na piłkarza za niesłuszne. Obrońcy, wbrew wszystkiemu, gratulowali i surowo wypowiadali się na temat hejterów. Pod jednym z takich komentarzy odpowiedział sam Jakub Rzeźniczak.
– Magda zła, bo obnosi się ze swoją żałobą. Kuba zły, bo nie pokazuje żałoby. Ludzie, opamiętajcie się! Skupcie się na swoim życiu. Co za mentalność, wszyscy eksperci od analizy życia i zachowań innych… – nie wytrzymała fanka.
Po ilości reakcji można stwierdzić, że nie brakowało osób, które uważały podobnie. Były partner Stępień wyraził wdzięczność, mocno dając do zrozumienia, co sądzi o ocenianiu przez innych.
– Czemu tak niewiele ludzi potrafi myśleć, jak Pani. W punkt – stwierdził.
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
