Skandal na pogrzebie w polskim mieście. Kobiecie grozi 5 lat więzienia, naprawdę to zrobiła
Skandaliczna sytuacja w Limanowej. Podczas pogrzebu doszło do zaskakującej kradzieży. W pewnym momencie kobieta ukradła torebkę jednej z uczestniczek uroczystości.
Sytuacja z niewielkiego miasteczka w górach zszokowała cały Internet. Pewna kobieta posunęła się do kradzieży w trakcie uroczystości pogrzebowej. Teraz jej sprawą zajęła się policja.
Skandaliczna sytuacja na pogrzebie na Limanowej
Do zaskakującego wydarzenia doszło w środę 1 marca w Bazylice Matki Bożej Bolesnej w Limanowej w województwie małopolskim. Podczas trwającej w kościele ceremonii pogrzebowej doszło do szokującej kradzieży.
Jedna z kobiet postanowiła okraść kolejną uczestniczkę mszy. W pewnym momencie limanowska policja otrzymała wezwanie, w którym poinformowano ich o kradzieży torebki.
- Policjanci otrzymali zgłoszenie, że w pomieszczeniach bazyliki skradziono torebkę - wyznała serwisowi limanowa.in sierżant Joanna Batko z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.
Kobieta ukradła torebkę na pogrzebie
Kobieta wykorzystała moment smutku i zadumy do swoich niecnych celów. W pewnym momencie postanowiła sięgnąć po torebkę innej uczestniczki ceremonii pogrzebowej. Po zgłoszeniu sprawy na policję okazało się, że w dodatku znajdował się nie tylko portfel z gotówką, ale również telefon komórkowy.
Łączna wartość skradzionych przedmiotów została wyceniona na kwotę 4,6 tysiąca złotych. Pomimo faktu, że funkcjonariuszom udało się ustalić tożsamość złodziejki, nie zamierzają podzielić się tą informacją z mediami.
To piewsza tego typu sytuacja w Limanowej
Sytuacja w Bazylice Matki Bożej Bolesnej w Limanowej wywołała ogromne poruszenie wśród lokalnej społeczności, która do tej pory uważała to miejsce za niesamowicie bezpieczne i wolne od zagrożeń. Wygląda jednak na to, że nawet podczas ceremonii pogrzebowej, gdy wszyscy uczestnicy pogrążeni są w żałobie, może dojść do tego typu przestępstw.