Na uroczystym apelu w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Łachowie aż 12 uczniów zgłosiło złe samopoczucie, a dwoje trafiło do szpitala. Strażacy niczego groźnego nie wykryli, okna były otwarte, a dyrektorka mówi o „efekcie domina”. Co dokładnie wydarzyło się na apelu w Łachowie i jakie wnioski wyciągnęła szkoła po nerwowym piątku?