Związki na odległość są z reguły trudne do utrzymania. Tylko nielicznym parom udaje się budować szczęśliwy związek mimo dzielących kilometrów. Pani Beacie wydawało się, że jej relacja z mężem nie ucierpiała z powodu rozłąki. Naprawdę poważne problemy zaczęły się dopiero wtedy, kiedy mąż na stałe wrócił do domu. Kobieta podzieliła się swoją historią.
Rocznice ważnych w życiu wydarzeń to szczególny czas. Lubimy przypominać sobie wtedy, jak było kiedyś lub dokonać podsumowania, bilansu zysków i strat, żeby móc ruszyć naprzód. Urodziny, imieniny czy 10-lecie matury to zdecydowanie pozytywne okazje, podobnie jak rocznice ślubu. Zwykle przez cały rok wyczekujemy tych dni z niecierpliwością. Jednak czasami okazuje się, że to właśnie wtedy następuje punkt zwrotny w naszym życiu. Przekonała się o tym nasza czytelniczka — pani Halina.
Pewien mężczyzna podzielił się w sieci historią swojego małżeństwa oraz szczegółami na temat długotrwałego i bolesnego rozwodu. To, w jaki sposób zachowała się jego żona, do reszty poruszyło wszystkich internautów.
Ksiądz Piotr Jarosiewicz od dawna zaskakuje swoimi poradami dla wierzących oraz tłumaczeniami niektórych niezrozumiałych zasad postępowania w Kościele Katolickim. Teraz duchowny wypowiedział się na temat rozwodu. W sieci natychmiast posypały się krytyczne komentarze.
“Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj. Moja jedyna córka przybiegła w podskokach i powiedziała to jedno zdanie, które przeklinam w myślach do tej pory ”Mamo, wychodzę za mąż". Może to nie byłoby tak straszne, gdyby nie to, że Wiktoria i jej ukochany kosztami wesela zdecydowali podzielić się na pół. A ona nawet nie pracowała! Zmroziło mnie, kiedy odkryłam, że za gości z naszej rodziny i jej wymyślną suknię będą musiała zapłacić ja…" - pani Janina opisała w sieci swoją historię.
Pani Ewa postanowiła podzielić się w sieci historią swojego życia. Jak się okazało, jedno banalne wydarzenie zmieniło jej uporządkowaną codzienność w koszmar. Co takiego jej mąż odkrył w piwnicy? Powinna była wyrzucić to dawno temu.
Związek Krzysztofa i Anny to historia jak z bajki. Romantyczne początki, wymarzony ślub, wyczekane dzieci. Niestety, sielanka nie trwała wiecznie. Coś zaczęło się psuć. I wtedy nastąpił niespodziewany zwrot akcji.
Kiedy Dorota poznała Marka, jej życie całkowicie się zmieniło. Wspaniały mężczyzna wkroczył w jej życie i zrobił wszystko, by ją uszczęśliwić. A tak jej się przynajmniej wydawało. Choć z wierzchu nic nie zapowiadało, że wydarzy się coś złego, po kilku latach wyszła na jaw prawdziwa intencja męża. Dorota nie mogła się na to zgodzić.
Rok temu Magda postanowiła rozstać się z mężem tuż przed tym, jak cała rodzina zjechała się do ich domu na wigilijną kolację. Swoją decyzję podjęła spontanicznie, jednak do dziś mierzy się z jej konsekwencjami. W te święta poczuła się szczególnie samotna, dlatego swoją historią postanowiła podzielić się na jednym z for internetowych. Okazuje się, że jednego pożałowała, co bardzo nie spodobało się internautom!
Wielu kochanków myśli, że skrupulatnie ukrywa zdradę. Ta jednak potrafi wyjść na jaw w najmniej oczekiwanym momencie. Dobrze przekonał się o tym były już mąż Natalie. Ta zwęszyła jego romans, gdy przeglądała pamiątkowe zdjęcia z wyjazdu. Było dla niej tylko jedno wyjście - rozwód.O swojej historii opowiedziała na TikToku. Mało tego, później miała jeszcze niezłe przeboje z kochanką swojego męża.
Doda miała dziś do zakomunikowania fanom naprawdę ważną wiadomość. Na tę chwilę czekali w napięciu podobnie jak ona sama. Rabczewska nagrała na Instastories film, na którym mówi „za chwilę będę wolna”. Co się stało? Dorota Rabczewska ciężko zniosła ostatni rok. W czerwcu 2021 ogłosiła, że rozwodzi się z Emilem Stępniem. W ich związku działo się jednak bardzo źle na długo przed rozstaniem. Czy piosenkarka wreszcie jest wolna?
Przemek nie wytrzymał i postanowił założyć swój własny wątek na popularnym forum, w którym się żali. Nienawidzę swojej żony. Czekam, aż dziecko podrośnie i chcę się rozwieść, jej zachowanie doprowadza mnie do szału — napisał. Uważacie, że przesadza?Przemek wyżalił się na jednym z popularnych forów internetowych. Napisał o swojej trudnej sytuacji z żoną. Już nie może tego dłużej wytrzymać, gdy ich dziecko podrośnie, ma zamiar się rozwieść. Swoje zamiary obwieścił na forum.
Ślub to bez wątpienia jedna z najważniejszych decyzji w życiu człowieka, choć – wbrew powszechnym twierdzeniom – nie na całe życie, o czym świadczy rosnąca z roku na rok liczba rozwodów. Pojawiły się właśnie statystyki, które pokazują, w jakim wieku lepiej małżeństwo sobie odpuścić, bo istnieje dużo prawdopodobieństwo, że zakończy się rozstaniem. Wbrew utartym opiniom ślub nie jest decyzją na całe życie. Gdyby tak było nie byłoby rozwodów, bądź ich liczba byłaby śladowa. Tymczasem wcale tak nie jest, o czym najlepiej świadczą statystyki Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) przywołane przez Katolicką Agencję Informacyjną. Jeszcze w 1980 roku rozwodów w Polsce było niespełna 40 tys., dekadę później 42,4 tys., a w 2000 roku – 42,7 tys. Ale już w 2010 roku rozwiodło się blisko 20 tys. par więcej (61,3 tys.), a w ubiegłym roku aż 65,3 tys.