W poniedziałek nad ranem w Krakowie doszło do mrożącej krew w żyłach sytuacji. 47-letni mężczyzna udał się pod okno budynku, z którego kiedyś papież Jan Paweł II przejawiał do wiernych i dokonał zamachu na własne życie. Osoby, które przebywały wtedy w tamtym miejscu, próbowały zareagować i go powstrzymać. 47-latek trafił do szpitala.
Śpiączka to stan długotrwałej utraty przytomności, podczas którego człowiek może wcale nie reagować na bodźce zewnętrzne. Lekarze i naukowcy zajmujący się badaniem mózgu wciąż próbują ustalić, co dokładnie dzieje się z uśpionym organizmem. Dla rodzin pacjentów będących pod wpływem takiego zaburzenia to czas wiążący się z wielkim stresem, ponieważ nie wiadomo, czy kiedykolwiek bliska osoba się wybudzi. Wiele osób, bez względu na wychowanie, wiek czy kulturę wypowiada jedno słowo po przebudzeniu.
Już niebawem będziemy obchodzić święto zmarłych. To melancholijny czas, kiedy odwiedzamy groby naszych bliskich i trochę więcej myślimy o śmierci. Większość z nas nie spotyka się z nią na co dzień, są jednak ludzie, którzy mają z nią kontakt ciągle chociażby ze względu na swoją pracę. Pracownica hospicjum wyjaśniła, jak wyglądają ostatnie chwile przed śmiercią.
Dziś fala kulminacyjna powodzi powoli wdziera się do Wrocławia, ale to nie znaczy, że problemy miejscowości, przez które przeszła wcześniej, już się skończyły. Wręcz przeciwnie, dopiero po ustąpieniu wody, realnie widać skalę problemu. Tak jest w Nysie, w której jest ogromnym problem z chorymi.
Nieprzerwanie trwają akcje ratunkowe związane z powodzią. Wiele zalanych miast jest odciętych od łączności telefonicznej czy prądu. Służby ratownicze robią, co mogą, aby udzielić pomocy poszkodowanym.
Sprawa zaginięcia Izabeli P. była porównywana do zniknięcia Iwony Wieczorek, jednak w przeciwieństwie do 19-latki, kobieta odnalazła się w 11 dniu poszukiwań. Nie zmienia to jednak faktu, że zarówno okoliczności jej zaginięcia, jak i znalezienia, są bardzo tajemnicze i napawają policję niepewnością. Teraz w mediach pojawiły się doniesienia, które rzucają nieco światła na tę dziwną sprawę.
Dziennikarka jednego z portali zdecydowała się przeprowadzić wywiad z mężczyzną, który od ponad 15 lat pracuje jako położny. Z tej rozmowy dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. Szczególnie jedno wyznanie jest zdumiewające. Większość Polek ma z tym problem. Domyślasz się, o co chodzi?
Beata po wypadku, który przeżyła w wieku 17 lat, doświadczyła śmierci klinicznej. W tym stanie była przez pięć minut. Na kanapie “Pytania na Śniadanie” postanowiła opowiedzieć Marzenie Rogalskiej, co ukazało się w tym czasie jej oczom. Zdradziła trzy główne obrazy, które równocześnie docierały do jej świadomości. Szokujące, z czym się to wiązało.
W warszawskim szpitalu dziecięcym doszło do tragedii. Zaniepokojeni rodzice szukali pomocy dla swojego 3-letniego synka Damianka. Lekarze dwukrotnie odesłali ich z kwitkiem. Gdy chłopczyk po raz trzeci pojawił się na oddziale, był już w stanie krytycznym. Dopiero wtedy ktoś próbował mu pomoc, jednak było już za późno. Kulisy tej sprawy budzą grozę.
Lekarze przekazali tragiczne wiadomości w poniedziałkowy poranek. 8-letni Kamilek z Częstochowy zmarł. Chłopiec walczył z chorobą oparzeniową, jednak jego krytyczny stan okazał się zbyt poważny.Chłopiec trafił do szpitala na początku kwietnia, gdy jego ojciec odnalazł zmaltretowane ciało syna w mieszkaniu byłej żony. Lekarze walczyli o życie dziecka, jednak obrażenia okazały się za ciężkie.
Od miesiąca lekarze walczą o życie Kamilka z Częstochowy. Chłopiec jest w krytycznym stanie, a jego ojciec zdążył się już pożegnać z synem. Opowiedział, jak wyglądają jego wizyty w szpitalu.8-latek trafił do pod opiekę lekarzy w opłakanym stanie. Jego ojciec, Artur Topól, zabrał zmaltretowanego chłopca z mieszkania byłej żony. Teraz każdy dzień jest walką o jego życie. 50-latek wciąż liczy na cud.
Nietypowe przypadki medyczne zdarzają się częściej, niż sądzimy w polskich szpitalach. Jeden z nich został opisany na stronie "STOP The Bleed Polska", przetrzesz oczy ze zdumienia, gdy dowiesz się, co jeden pacjent miał w jelicie. Lekarze nie są tylko od ratowania życia, ale również od wybawiania z ludzkiej głupoty. Ta historia jest tego przykładem.
Pracownica hospicjum ujawniła, jakie prośby otrzymuje od podopiecznych w agonii, właśnie tego potrzebują, kiedy czują, że śmierć jest blisko. Słowa kobiety mogą zaskoczyć. Poruszające, co zrobiła dla umierającego pacjenta. Naturalne, że śmierć wywołuje w ludziach pierwotny lęk. Wiele osób zarzeka się też, że hospicjum jest ostatnim miejscem, do którego chcieliby trafić w ostatnich chwilach życia. Osoba związana z ośrodkiem ujawnia prawdę.
Lekarze jednego ze szpitalnych oddziałów zapamiętają tę wizytę na długo. Do placówki zgłosił się pacjent, narzekał na mocny ból brzucha. Rozpoczęto już diagnozowanie, kiedy zawstydzony mężczyzna w końcu ujawnił prawdę. Natychmiast trafił na stół operacyjny. Początkowo mężczyzna próbował zataić prawdę przed lekarzami, jednak w końcu nie wytrzymał. Do mediów trafiło zdjęcie z operacji, aż włos jeży się na głowie.
Pewien szpital w Stanach Zjednoczonych był miejscem niecodziennej sytuacji. Do placówki trafiła pacjentka, którą trudno było zidentyfikować. Lekarze dopiero po pewnych staraniach odkryli jej tajemnicę.W pierwszej chwili mieli bowiem problem, by ustalić jej tożsamość. Kim tak naprawdę była?